Głównym wydarzeniem 33. kolejki I ligi był awans Termalici Bruk-Bet Nieciecza do Ekstraklasy! Tym samym zespół z Małopolski dołączył do Zagłębia Lubin, które awansu było pewne już wcześniej. Pozostałe mecze także przyniosły emocje.
Arka Gdynia – Olimpia Grudziądz 0:2
Smutnie zakończył się sezon w Gdyni. Piłkarze Arki nie potrafili stawić czoła wyżej notowanym gościom z Grudziądza. O ile pierwsza połowa mogła dawać jakieś nadzieje na chociażby punkt, to w drugiej Popović i Elsner pokazali, kto jest lepszy i uplasowali swój zespół na 4. miejscu na koniec sezonu.
Chojniczanka Chojnice – Wigry Suwałki 2:3
Jeden z najbardziej emocjonujących meczów tego dnia. Okazji do zdobycia bramek nie brakowało, czego efektem jest strzelonych 5 goli. Na I połowę wyszli chyba tylko goście, bowiem po 15 minutach było już 2:0 dla Wigier. Chojniczanka kontakt złapała dopiero w 47. minucie po golu Grzelaka, jednak widać było, że Wigry nie oddadzą łatwo trzech punktów. Trzeciego gola zdobył Biel, a wynik w końcówce ustalił z karnego Mikołajczak. Wygrana Wigier powoduje, że klub z Podlasia, mimo takiej samej liczby punktów, wyprzedza Chojniczankę i jest 6. Chojniczanka 8.
GKS Tychy – GKS Katowice 0:3
Małe derby Śląska dla GieKSy! 3 bramki i 3 punkty załatwił gościom jeden człowiek – Grzegorz Goncerz. Był to “One Man Show” tego zawodnika, który skompletował hat-tricka, co powoduje, że Tyszanie o utrzymanie w I lidze powalczą w barażach.
Miedź Legnica – Zagłębie Lubin 0:1
Lider nie odpuszcza. Mimo pewnego awansu do Ekstraklasy Zagłębie pojawiło się “w pełnym rynsztunku” w Legnicy i w derbach ziemi dolnośląskiej pokonało Miedź 1:0. Bramkę na wagę 3 punktów zdobył Dąbrowski.
Sandecja Nowy Sącz – Dolcan Ząbki 1:1
Jeden z dwóch remisów w tej kolejce. Mecz lepiej zaczęli goście, bo w 12. minucie prowadzili po golu Tarnowskiego. Ich radość nie trwałą jednak długo, bowiem w 17. wyrównał Szarek. Niestety do końca spotkania nie oglądaliśmy już bramek, a emocji również było jak na lekarstwo.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Pogoń Siedlce 2:0
O tym meczu pisaliśmy TUTAJ.
Widzew Łódź – Chrobry Głogów 1:1
Spotkanie na dole tabeli. Chrobry objął prowadzenie po golu Piotrowskiego. Widzewiacy wyrównali w 72. minucie, a strzelcem bramki był Batrović. Trzeba przyznać, że ciekawych sytuacji boiskowych nie brakowało. Na uwagę zasługują 2 czerwone kartki “Widzewiaków”, które otrzymali Kwiek (w 55. minucie, za drugą żółtą) oraz Mroziński (w końcówce meczu).
Wisła Płock – Stomil Olsztyn 2:2
Na Mazowszu mieli nadzieje, że jednak Wiśle uda się awansować do Ekstraklasy. Jednak nie pozwoliła na to Termalica wygrywając z Pogonią 2:0, ale piłkarze z Płocka sami sobie także nie pomogli. W przypadku korzystengo dla nich wyniku w Niecieczy, remis ze Stomilem nic by nie dał. Choć trzeba przyznać, że “Nafciarze” próbowali. W I połowie bramkarza Stomilu ratował słupek i poprzeczka. W drugiej w końcu udało się strzelić, po rzucie karnym Janusa, jednak Stomil dzielnie stawiał opór i wyrównał po czterech minutach. W 75. minucie Wisła znów była na prowadzeniu po golu Stefańczyka. Wydawało się, że nic nie jest w stanie wyrwać jej zwycięstwa, jednak w doliczonym czasie gry na 2:2 strzelił Trzeciakiewicz.
Flota Świnoujście – Bytovia Bytów 0:3
Walkower spowodowany wycofaniem się Floty z rozgrywek.