Jakub Moder w dalszym ciągu nie wrócił do regularnego grania po zakończeniu wielomiesięcznej przerwy spowodowanej zerwaniem więzadeł krzyżowych. Jego sytuację w Brighton rzekomo ma próbować wykorzystać Galatasaray Stambuł, które chciałoby go wypożyczyć już zimą.
Moder powoli wraca do regularnej gry
Pod koniec listopada kibice Jakuba Modera w końcu doczekali się momentu jego powrotu na boisko. Po wielu długich miesiącach przerwy spowodowanej zerwanymi więzadłami, polski pomocnik pojawił się w składzie Brighton. Rozegrał ostatnie 13 minut w ligowym starciu z Nottingham Forest.
Od tamtego czasu Moder nie wszedł jeszcze na optymalny poziom. Trener “Mew” Roberto De Zerbi sporadycznie wpuszcza go na boisko, nie chcąc ryzykować zbyt wczesnego powrotu do wyższych obciążeń. Polak tylko raz zagrał od 1. minuty – w wygranym 4:2 meczu ze Stoke City w FA Cup (przebywał na murawie do 58. minuty).
Moder przeniesie się do Galatasaray?
Sytuację Polaka rzekomo ma próbować wykorzystać Galatsaray. Jak informuje serwis “Fanatik”, włodarze klubu ze Stambułu najpierw chcieliby go wypożyczyć z Brighton, a następnie sprowadzić na stałe. Póki co nie jest jasne, jak angielska ekipa zareagowała na tę propozycję.
Co ciekawe, to nie pierwszy raz, gdy Moder jest łączony z Galatasaray. Po raz pierwszy takie pogłoski pojawiły się latem 2020 roku, jeszcze przed odejściem pomocnika do Brighton. Ostatecznie turecki klub musiał obejść się smakiem i sprowadził Henry’ego Onyekuru.
Moder wcale nie musi być jedynym Polakiem, który może trafić do Galatasaray Stambuł. W ostatnich dniach w kontekście przenosin do Stambułu zaczęto wymieniać nazwisko Filipa Marchwińskiego z Lecha Poznań, o czym informowało “GS Gazete”.
Brighton forması giyen Jakub Moder, Galatasaray’a önerildi. Polonyalı futbolcu, bu sezon süre alamadığı için takımdan ayrılmak istiyor. 24 yaşındaki oyuncunun, satın alma opsiyonu ile kiralanma ihtimali bulunuyor. | 🗞️ Fanatik pic.twitter.com/2kPdWWvOnr
— Yeni Açık (@yeniacikcom) January 22, 2024
Szalone starcie Szymańskiego i Piątka. Dwie czerwone kartki i gol w końcówce