Świetne widowisko szykuje nam się w niedzielę w Jaskółczym Gnieździe. Z tarnowską Unią zmierzą się wicemistrzowie Polski, którzy udowodnili w zeszłym sezonie, że lubią i potrafią się tam ścigać.
Oczywiście powyższe stwierdzenie nie stawia ich w roli faworyta. Warto jednak przypomnieć, że w zeszłym roku to właśnie Spartanie byli blisko sprawienia niespodzianki w meczu rundy zasadniczej z Unią Tarnów. Widowisko trzymało w napięciu i ostatecznie zakończyło się wynikiem 47:43, choć Tai Woffiden zdobył wówczas tylko 7 punktów!
Liderem dolnośląskiej drużyny był z kolei Maciej Janowski (płatny komplet – 17 punktów i bonus), którego forma obecnie jest zmartwieniem wszystkich sympatyków ekipy Piotra Barona. Kiepskie zdobycze w spotkaniu z Grudziądzem oraz na własnym obiekcie z Gorzowem mogą być powodem, dla którego wrocławianie zdobyli tylko jeden punkt w tabeli PGE Ekstraligi. W wyjazdowym meczu z Falubazem Maciej najpierw radził sobie świetnie, później wrócił do dyspozycji z poprzednich spotkań. “Magic” jednak tor w Tarnowie lubi – zna go jak własną kieszeń, skoro startował tam przez dwa sezony (2012-2013). Zapowiada też, że ma coś do udowodnienia sobie i… tylko sobie. Pozostaje zatem czekać i wypatrywać lepszych wyników reprezentanta Polski.
Gospodarze przed sezonem stracili jednego z kluczowych zawodników, Martina Vaculika, który był niezaprzeczalnym liderem drużyny. Jego brak był widoczny w meczu z Grudziądzem, w którym przegrali wysoko (57:33). Tak duża porażka była sporym zaskoczeniem, bo w końcu tarnowianie lubią twarde, “betonowe” tory. Straty odrobili w meczu z mistrzem Polski – Unią Leszno, choć w tym pojedynku nie stawiano ich w roli faworyta!
O krok od sprawienia niespodzianki byli tarnowianie w Toruniu. Podczas, gdy spisywano ich na straty w niedzielnym spotkaniu, zawodnicy pod wodzą Pawła Barana potrafili zmobilizować się i wywalczyć bardzo dobry wynik w kontekście punktu bonusowego w dwumeczu (torunianie wygrali 48:42, choć po dziesiątym biegu prowadzili aż dwunastoma punktami).
Anegdotami i faktami przed tym meczem można sypać jak z rękawa. Faworytem w spotkaniu będzie tarnowska Unia, szczególnie w obliczu absencji Vaclava Milika, który w meczu z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra odniósł kontuzję ręki. Jednak jeśli “obudzi się” Maciek Janowski, to wszystko będzie możliwe.
Awizowane składy
Betard Sparta Wrocław
Unia Tarnów
9. Leon Madsen
10. Piotr Świderski
11. Kenneth Bjerre
12. Mikkel Michelsen
13. Janusz Kołodziej
14.
15. Krystian Rempała
Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę, 8. kwietnia w Tarnowie. Sędzią będzie Wojciech Grodzki. Mecz rozpocznie się o 19:30.