Jason Doyle o powrocie do Wielkiej Brytanii. „Radość ze ścigania”

6 kwi 2022, 14:03

Jason Doyle w sezonie 2022 wraca do żużlowej rywalizacji w Wielkiej Brytanii. Australijczyk zakomunikował, że możliwość jazdy na Wyspach ponownie wlała w jego serce radość ze ścigania.

polski-sport.pl wspiera ligę typerów johnnybet

Wrócić na właściwy poziom

Jason Doyle nie będzie miło wspominał ostatnich lat pod względem sportowym. Od zdobycia mistrzostwa świata w 2017 roku zawodnik zaliczył sporą obniżkę formy. Na domiar złego wybuchła pandemia koronawirusa i Doyle bardzo tęsknił za życiem na wirażu. Żużlowym – rzecz jasna. Problem stanowiło również to, że mieszkał tak daleko od swojego domu w Wielkiej Brytanii.

Aktualnie Jason Doyle próbuje odbudować dyspozycję sprzed kilku lat i właśnie m.in. z tego powodu podpisał kontrakt z drużyną Premiership – Ipswich Witches. Dom Australijczyka jest położony nieopodal Norwich. 36-latek głęboko wierzy, że zmiany wprowadzone w jego życie odniosą pozytywny skutek także na torze wyścigowym.

Czuję się jak inna osoba. W ostatnich latach byłem zły i niezbyt szczęśliwy. Nie chodzi o mój brak szacunku dla Polski, ale mam poczucie, że nie mógłbym przeżyć kolejnego roku z dala od domu i żony. Naprawdę czuję się bardzo szczęśliwy w domu, dzięki któremu mogę czasem odpocząć od żużla. Mam wrażenie, że ta rozłąka, w trakcie ostatnich sezonów, wpływała negatywnie zarówno na moje życie, jak i wyniki na torze – twierdzi Jason Doyle.

Jason Doyle potrzebował radości ze ścigania

Australijski mistrz świata z 2017 roku nie ukrywa, że znalazł się w kryzysie. Doyle nie potrafił wykrzesać z siebie iskry, która sprawiałaby mu identyczną frajdę, jak wtedy, gdy konkurował o najwyższe cele. Niemniej, obecnie 36-latek czuje się już zdecydowanie lepiej i zdaje sobie sprawę, że wszystko wraca do normy.

– Na pewnym etapie straciłem radość z żużla i potrzebowałem ją odzyskać. Możliwość bycia i ścigania się na Wyspach naprawdę zmienia wiele w moim życiu na lepsze. Czuję się teraz bardziej szczęśliwy i mam nadzieję, że odbije się to pozytywnie na moich wynikach – powiedział Jason Doyle.

Utytułowany Australijczyk ściganie na torach żużlowych w Wielkiej Brytanii zainaugurował w turniejach towarzyskich. 21 marca 36-latek wystąpił w Memoriale Petera Cravena w Manchesterze, gdzie zdobył jednak jedynie 6 punktów (przed dwoma laty triumfował w tych zawodach). Zawodnik Fogo Unii Leszno zaprezentował się z lepszej strony  24 marca w turnieju Todda Kurtza,  w którym był niepokonany po rundzie zasadniczej, lecz w finale zaliczył upadek.

polski-sport.pl wspiera ligę typerów johnnybet

Jason Doyle pierwszą okazję do oficjalnego startu w Polsce będzie miał już pojutrze. Fogo Unia Leszno rywalizację w PGE Ekstralidze rozpocznie meczem wyjazdowym z Włókniarzem Częstochowa. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:00.

Jacek Frątczak ws. dylematu w Ostrowie. „Nikt nie podejmie decyzji od czapy”

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA