Ekipa San Antonio Spurs przegrała z Sacramento Kings 112:130 w kolejnym meczu NBA. Dobry występ w nocy z czwartku na piątek zaliczył jednak Jeremy Sochan. Reprezentant Polski popisał się też kilkoma efektownymi akcjami, które podbijają media społecznościowe.
To już dziesiąta porażka drużyny Gregga Popovicha
Kolejny mecz w barwach San Antonio Spurs rozegrał Jeremy Sochan. Polak w czwartek spędził na parkiecie aż 31 minut, a w tym czasie rzucił 11 punktów, zanotował cztery zbiórki i dołożył do tego pięć asyst. Pomimo dobrej postawy biało-czerwonego, jego drużyna poniosła dziesiątą ligową porażkę w tym sezonie.
Z tego meczu warto zapamiętać przede wszystkim wsad Sochana nad Litwinem Domantasem Sabonisem. W połowie trzeciej kwarty Polak najpierw półobrotem minął De’Aarona Foxa, a następnie zdobył punkt, pomimo że jego rywal przy próbie bloku uderzył biało-czerwonego w twarz.
Zawodnicy Sacramento Kings jeszcze protestowali, że w akcji mogło jeszcze dojść do przewinienia ze strony Sochana, ale sędziowie stanęli po stronie Polaka. Efektowne zagranie spodobało się nie tylko publiczności, ale również jego kolegom z zespołu. Na powtórkach widać, jak żywiołowo zareagowali inny zawodnicy z San Antonio Spurs na wyczyn 19-latka.
THAT WAS FILTHY 😳 pic.twitter.com/dUstfIfq4w
— San Antonio Spurs (@spurs) November 18, 2022
Sochan do tej pory w swoim debiutanckim sezonie w NBA zagrał w 15 spotkaniach. Jego średnie to 7.6 punktu, 4.0 zbiórki i 1.9 asysty. W nocy z czwartku na piątek najwięcej punktów w zespole SAS zdobył jednak nie on, a Devin Vassell. Udało mu się zapisać na swoim koncie aż 29 oczek. Dołożył do tego trzy zbiórki i trzy asysty.
Drużyna prowadzona przez Gregga Popovicha kolejny mecz rozegra nocy z soboty 19 na niedzielę. Ich najbliższym rywalem w Los Angeles będą Clippers.
Gregg Popovich podziwia Sochana. „NBA nie zrobiła na nim wrażenia”