Koszykarze San Antonio Spurs przegrali już 38 spotkań w tym sezonie NBA. W ostatniej kolejne lepsi od podopiecznych Gregga Popovicha okazali się zawodnicy Orlando Magic (108:98). Pomimo słabego wyniku, zadowolony z siebie może być Jeremy Sochan, który zanotował double-double.
Sochan odpowiedział na brak nominacji do NBA All-Star Game
Jeremy Sochan w meczu przeciwko Orlando Magic przebywał na parkiecie łącznie przez 33 minuty. W tym czasie Polak zdobył 18 punktów. Ponadto zawodnik Spurs zanotował aż 12 zbiórek. Do tego wszystkiego dołożył dwie asysty oraz dwa bloku. Sochan miał jednak pięć strat. Pięć razy zdarzyło mu się także faulować rywala.
Nawet dobra gra Polaka nie uchroniła ekipy z Teksasu przed kolejną porażką. Zawodnicy trenera Popovicha po raz kolejny dobrze zaczęli spotkanie (11 punktów przewagi w pierwszej kwarcie), ale prezentowali się kiepsko w końcowych partiach meczu. W trzeciej odsłonie było już nawet 91:66 dla Magic.
Skończyło się jednak bez pogromu. W ostatniej kwarcie Sochan i spółka robili wszystko, co mogli, aby odrobić straty i ostatecznie zakończyło się porażką “tylko” 108:98. W drużynie gości szczególnie dobrze spisali się Paolo Banchero i Franz Wagner.
NBA All-Star Weekend 2024. Sochan pominięty, ale jest Podziemski
