Jeremy Sochan znakomicie rozpoczął swoją przygodę z NBA. Zawodnik występujący w San Antonio Spurs już w pierwszym roku doczekał się sporego wyróżnienia, bowiem jego wsad ze starcia przeciwko Sacramento Kings został uznany jednym z najlepszych w ubiegłym roku.
Jeremy Sochan nie potrzebował zbyt wiele czasu, aby stać się ważnym ogniwem ekipy San Antonio Spurs. W pierwszych miesiącach na parkietach NBA polski koszykarz daje się poznać jako zawodnik gotowy na przeprowadzanie nieszablonowych akcji, takich jak chociażby wykonywanie rzutów osobistych jedną ręką.
Kapitalny wsad Sochana doceniony
Inną niewątpliwą zaletą Sochana jest umiejętność wykonywania efektownych wsadów, którymi zachwyca w niemal każdym spotkaniu. Przykład takiego zagrania pokazał chociażby w starciu z Sacramento Kings – w jednej z akcji poszybował nad rywalem, po czym wsadził piłkę do kosza.
The TOP 10 DUNKS of 2022! rel=”nofollow”pic.twitter.com/GtI4BuOl4n
— NBA (@NBA) rel=”nofollow”January 1, 2023
Komentujący to spotkanie docenił akcję polskiego koszykarza i użył wobec niego sformułowania “Sochan the Destroyer”. Nic dziwnego, ponieważ zagrania Sochana zostało wyróżnione pod koniec roku i wygrane do zestawienia dziesięciu najlepszych wsadów ubiegłego roku w NBA.
Jeremy Sochan niewiele potrzebował, aby stać się jednym z ulubieńców San Antonio Spurs. Polak punktuje ze średnią dziewięciu punktów na mecz i jak zapowiada sam zawodnik, to nie jest wszystko, na co jest go stać.
Igor Milicić z nowym wyzwaniem. Trener reprezentacji znalazł klub
