Komisja ligi hiszpańskiej nałożyła na Roberta Lewandowskiego trzy mecze zawieszenia. Jest to kara za zachowanie Polaka w trakcie meczu z Osasuną Pampeluna. Piłkarz szybko wyleciał wówczas z boiska, a następnie pokazał kilka gestów w stronę arbitra. Bezskutecznie próbowano się od tego odwołać.
Kara podtrzymana. Lewandowski nie zagra do 14 stycznia
Robert Lewandowski dobrze starcia z Osasuną Pampleluna wspominać nie może. Już w 31. minucie reprezentant Polski wyleciał boiska po tym, jak sędzia główny pokazał mu druga żółtą kartkę. Dodatkowo 34-latek schodząc z boiska, w przypływie wściekłości, skierował w stronę arbitra kilka zbędnych gestów.
Te zostały zinterpretowane jako obraźliwe. Wobec tego komisja ligi hiszpańskiej postanowiła ukarać Polaka trzema meczami zawieszenia. W ostatnich tygodniach próbowała od tego odwołać się FC Barcelona, dla której brak Roberta Lewandowskiego jest dużym problemem.
Wszystko na nic. Nie pomogły również tłumaczenia Roberta Lewandowskiego, że wspomniane wcześniej gesty skierowane były do trenera drużyny, a nie w stronę sędziego. Hiszpańska komisja ligi postanowiła podtrzymać karę. W poniedziałek poinformowano, że apelacja FC Barcelony została odrzucona.
Robert Lewandowski: “Zawieszenie w La Liga? Nie chcę się rozwijać na ten temat. Nie chcę wierzyć, że komisja, która jest w Madrycie, specjalnie dała mi takie zawieszenie, bym nie zagrał w ważnych meczach La Ligi. Moje zawieszenie jest zdecydowanie za duże.” [@sportpl]
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) November 18, 2022
Oznacza to dla Roberta Lewandowskiego naprawdę długie wakacje. Polski zawodnik kolejny mecz rozegra bowiem dopiero za 40 dni. W najbliższych tygodniach ominą napastnika spotkania Espanyolem, Atletico Madryt oraz Realem Betis. Z ostatnim z wymienionych rywali Duma Katalonii zagra wSuperpucharze Hiszpanii.