Natalia Kaczmarek ma za sobą bardzo udany sezon, w którym zdobyła srebrny medal mistrzostw świata w biegu na 400 metrów. Kolejnym celem zawodniczki jest krążek przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Podopieczna trenera Marka Rożeja postanowiła zrezygnować ze startów w hali, aby jak najlepiej przygotować się do najważniejszej imprezy czterolecia.
Natalia Kaczmarek nie wystartuje w HMŚ Glasgow 2024. Przygotowania podporządkowane IO
Zawodniczka KS Podlasa Białystok rozpoczęła już przygotowania do najbliższego sezonu. Natalia Kaczmarek przebywa obecnie na zgrupowaniu w Karpaczu, następnie będzie szlifowała formę w Monte Gordo oraz Republice Południowej Afryki. Weźmie też udział w mistrzostwach świata sztafet, które odbędą się na Bahamach.
W harmonogramie nie ma miejsca na starty halowe. Wynika z tego, że jedna z najlepszych polskich lekkoatletek nie wystartuje w zaplanowanych na początek marca Halowych Mistrzostwach Świata, których organizatorem będzie Glasgow. Kaczmarek nie zobaczymy też w prestiżowym mityngu Copernicus Cup.
Czekaliśmy na ten medal 40 lat! Natalia Kaczmarek wicemistrzynią świata w biegu na 400 metrów! pic.twitter.com/l7nBzeYAbB
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 23, 2023
Reprezentantka Polski zrezygnowała z występów w hali, aby wypracować najlepszą formę na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie. Według trenera Marka Rożeja celem jego podopiecznej będzie medal. Konkurencji jest jednak bardzo mocna, więc Kaczmarek prawdopodobnie będzie musiała poprawić rekord życiowy.
– Nie będziemy kłamać. Wiem, że nie wolno wywierać ogromnej presji, ale skoro Natalia została wicemistrzynią świata na rok przed igrzyskami olimpijskimi, to trzeba podjąć rękawicę i walczyć o medal igrzysk olimpijskich. Myślę, że tak, że trzeba poprawić rekord życiowy. Sądzę, że stać na to Natalię. Ona ma jeszcze możliwości, żeby to zrobić. Tak przez lata pracowaliśmy, aby te asy w rękawie, które trzymamy, wyłożyć na stół w roku olimpijskim – powiedział dla Interii szkoleniowiec wicemistrzyni świata.