Piłkarska reprezentacja Polski jest już we Wrocławiu, gdzie trwają ostatnie przygotowania do wtorkowego meczu towarzyskiego przeciwko Irlandii. Nie są to jednak przygotowania usłane różami…
Problemy zdrowotne mają Piotr Zieliński i Jan Bednarek, ze zgrupowania wcześniej wyjechali już Maciej Rybus, Maciej Makuszewski i Taras Romanczuk.
Na domiar złego dzisiejszy pierwszy trening reprezentacji został odwołany, a powód delikatnie mówiąc był niecodzienny. Wszystko przez 36. PKO Wrocław Maraton, który odbywał się na ulicach Wrocławia i wstrzymał ruch przez co dojechanie na stadion stało się niemożliwe.
– Najpierw trening, a potem popołudnie miało być wolne dla piłkarzy – powiedział dla TVP Sport rzecznik prasowy PZPN, Jakub Kwiatkowski. – Niestety, zostaliśmy zaskoczeni maratonem we Wrocławiu. Ulice były pozamykane, nie było możliwości dojazdu na boisko. Dlatego dokonaliśmy korekty planów. Trening został przełożony na godzinę 17. A zawodnicy zaraz po śniadaniu otrzymali wolny czas do swojej dyspozycji.