Kapitalne widowisko zafundowali dziś piłkarze Dolcanu Ząbki i Miedzi Legnica, którzy zmierzyli się w jedynym dzisiejszym spotkaniu piłkarskiej 1. ligi! Zawodnicy z Legnicy po fantastycznej walce pokonali gospodarzy 4:3!
Spotkanie od mocnego uderzenia rozpoczęła Miedź, która objęła prowadzenie już w 2. minucie za sprawą Litwina, Tadasa Labukasa. Gospodarze nie zamierzali jednak do końca meczu rozpaczać i już 4 minuty później do wyrównania doprowadził Kadzior! Koszmar o nazwie Labukas jednak trwał nadal i po kolejnych 5 minutach mieliśmy już 2:1 dla przyjezdnych!
Druga połowa również rozpoczęła się od szybkiej bramki, ale tym razem to gospodarze zdołali doprowadzić do wyrównania, a bohaterem Dolcanu był tym razem Mateusz Wieteska. To nie był jednak koniec emocji. Na 20 minut przed końcem Miedź ponownie objęła prowadzenie, a tym razem strzelcem bramki był Łukasz Garguła, który wykorzystał rzut karny. Gospodarze byli nieustępliwi i po raz trzeci zdołali doprowadzić do wyrównania. Na kwadrans przed końcem swojego drugiego gola w mecz zdobył Kadzior i mieliśmy remis. Kiedy wszystkim wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem Daniel Keon Kelly uciszył wszystkich kibiców zgromadzonych na stadionie w Ząbkach i zapewnił trzy punkty legniczanom!
W tabeli Dolcan spadł już na 5. miejsce, z kolei Miedź po fatalnym początku sezonu powoli odbija się od dna i z 26 punktami jest 11.