W nadchodzącą niedzielę MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów podejmie na swoim torze Unię Tarnów. Gorzowianie powalczą o kolejne punkty, które pozwolą odbić się od dna ekstraligowej tabeli.
Przypominamy, iż ostatnia kolejka PGE Ekstraligi została odwołana z powodu przesuniętych zawodów o Drużynowy Puchar Świata na żużlu w Vojens gdzie Polacy wywalczyli brązowy medal.
Tegoroczny sezon nie należy do Drużynowych Mistrzów Polski. Występy gorzowskich zawodników mocno odbiegają od tych zeszłorocznych. Ostatni mecz podopiecznych Stanisława Chomskiego zakończony wynikiem 55:35 to pierwszy zwycięski dla „żółto-niebieskich”. Obecnie panujący Mistrz Polski prawdopodobnie nie zakwalifikuje się do rund Play-off. Jednak punkty wywalczone w spotkaniach mogą zadecydować o spadku drużyny do niższej ligi. Z dorobkiem dwóch punktów MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Tarnowianie jadą w tegorocznych rozgrywkach bardzo równo. Nie przegrali żadnego meczu u siebie a na wyjazdach ich wyniki nie są najgorsze. Ostatni mecz „Jaskółek” rozegrany na Stadionie Miejskim w Tarnowie zakończył się wynikiem 50:40. O pozycji i starcie w rundzie Play-off „biało-niebieskich” mogą zadecydować punkty bonusowe. Tarnowianie w posiadaniu sześciu punktów zajmują piąte miejsce w tabeli.
W Gorzowskiej drużynie nastroje lekko poprawione. Co prawda każdy mecz jadą z nożem na gardle ponieważ ich pozostanie w najwyższej lidze żużlowej w Polsce jest coraz bardziej niepewne. Słaba postawa kapitana Krzysztofa Kasprzaka i brak punktów zawodników drugiej linii nie pozwalają „żółto niebieskim” na wygrywanie meczów. Nie można też zapomnieć o liderach, którzy jadą bardzo chimerycznie. Jedynym ogniwem Stali na, które może liczyć trener Chomski to młodzieżowiec Bartosz Zmarzlik. Jednak postawa Mateja Žagara w ostatnim meczu z Rzeszowa wlewa wiele nadziei w nadchodzące pojedynki. Na pochwały zasługuje również Niels Kristian Iversen. Popularny „Puk” dwoi się i troi by dowieźć jak największa liczbę punktów do mety. Ciekawe może okazać się na kogo ostatecznie postawi szkoleniowiec gorzowskiej drużyny. W tym tygodniu Linus Sundeströem zawiódł w DPŚ przywożąc dla reprezentacji Szwecji zaledwie 4 punkt jednak walka o nie toczyła się na całej szerokości nawierzchni. Z kolei Craig Cook zdobywając 12+3 punkty stał się vice mistrzem Wielkiej Brytanii.
Team Unii prowadzony przez Pawła Barana pnie się ku górze tabeli. Jednak postawa kapitana Janusza Kołodzieja nie jest jeszcze taka jakiej sam zainteresowany by od siebie oczekiwał. Klasą samą dla siebie jest Martin Vaculik. Młody Słowak jest liderem i dowozi pewne punkty dla „biało- niebieskich”. Nie można również zapomnieć o Kenneth’cie Bjerre, na którego punkty drużyna zawsze może liczyć. Zdecydowanie zawodzi Artur Mroczka. Wychowanek GKM Grudziądz nie potrafi odnaleźć się w drużynie. Natomiast pozytywnym zaskoczeniem dla kibiców „Jaskółek” jest ostatni występ Ernesta Kozy. Młodzieżowiec w ostatnim pojedynku przywiózł 12 punktów i 1 bonus, tym samym przyczynił się do wygranego meczu. Kluczowa w końcowym rezultacie może być postawa Leona Madsena, który wraca po absenscji spowodowanej wstrząśnieniem mózgu.
Na „Jancarzu” przy Ślaskiej w Gorzowie czeka nas ciekawe ściganie. Oby warunki torowe i pogodowe dopisały a emocji na pewno nie zabraknie.
Awizowane składy na ten mecz:
Unia Tarnów
1. Martin Vaculik
2. Artur Mroczka
3. Kenneth Bjerre
4. Leon Madsen
5. Janusz Kołodziej
6. Ernest Koza
MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów
9. Niels Kristian Iversen
10. Linus Sundströem
11. Matej Žagar
12. Piotr Świderski
13. Krzysztof Kasprzak
14.
15. Adrian Cyfer
Start zawodów: 19:30
Sędzia: Krzysztof Meyze