Dobiega końca przerwa reprezentacyjna, a już za kilka dni kibice wrócą na loklane stadiony, aby dopingować swoje ukochane kluby. Szczególnie gorąco będzie w sobotę w Poznaniu, gdzie dojdzie do meczu Lech – Legia. Przed tym starciem fani obu zespołów zarządzili pełną mobilizację, a kibice stołecznej wydali nawet obraźliwy komunikat, w którym atakują fanów Kolejorza.
Mecz Lech – Legia może zapełnić cały stadion przy Bułgarskiej
Rywalizacja Lecha i Legii od wielu lat elektryzuje kibiców w całej Polsce. W ostatnim sezonie więcej powodów do radości mieli zdecydowanie kibice Kolejorza, którzy mogli cieszyć się ze zdobycia mistrzostwa Polski. Teraz bliżej upragnionego celu jest drużyna z Warszawy, która ma na koncie 20 punktów i jest liderem ekstraklasowej tabeli. W sobotę Lech będzie miał jednak dobrą szansę na nadrobienie strat, bowiem zagra z Legią na własnym stadionie.
Wejściówki na mecz przy ulicy Bułgarskiej rozchodzą się niczym świeże bułeczki. Już w czwartek poznański klub informował, że sprzedał już 23 721 miejsc z około 40 tys. dostępnych. Teraz biletów, które znalazły już nabywców, jest zdecydowanie więcej i jest szansa, że stadion w stolicy Wielkopolski zapełni się do ostatniego miejsca. Z całą pewnością w sobotę zostanie pobity rekord frekwencji z tego sezonu, który aktualnie należy do Legii Warszawa. Na ligowy mecz z Radomiakiem Radom przybyło bowiem 25 446 osób.
Kibice w Poznaniu chcą jak najliczniej dopingować swoich ulubieńców i są gotowi zapłacić za bilety niemałe pieniądze. Normalna wejściówka na trybuny Anioły czy Czapczyka kosztuje 120 złotych. Z kolei za miejsce na „Kotle”, gdzie zasiadają najzagorzalsi sympatycy Kolejorza, trzeba zapłacić nawet 90 złotych. Nie odstrasza to jednak lokalnych fanów, którzy na żywo chcą zobaczyć starcie z warszawską Legią.
Informacja dot. biletów na #LPOLEG:
➡️ ostatnie 200 biletów na trybunę im. Białasa
➡️ ostatnie 650 biletów na dolnym poziomie Kotła
➡️ górny poziom Kotła w sprzedaży
➡️ w sprzedaży miejsca na górnych poziomach trybun im. Anioły i Czapczyka oraz w strefach Premium pic.twitter.com/kOrf6AjO8J— Mistrz Polski 🥇 (@LechPoznan) September 26, 2022
„Nieznani Sprawcy” wbijają szpilkę kibicom Kolejorza
Przed 11. kolejką PKO PB Ekstraklasy bardzo zmobilizowani są również kibice Wojskowych, którzy zamierzają w całości wypełnić sektor przygotowany dla gości. Fani Legii Warszawa wydali nawet w tej sprawie komunikat. Grupa kibiców identyfikująca się jako „Nieznany Sprawcy” napisała w nim, że celem jest zapełnienie wszystkich z 2 tysięcy miejsc, które są do dyspozycji fanów stołecznego klubu. Nie obyło się również bez wymiany uprzejmości z kibicami Kolejorza.
– Są takie miejsca w Polsce, gdzie słowo „Legia” wywołuje ślinotok, wybroczyny i niekontrolowaną defekację. Są takie miejsca, gdzie słowo „Legia” jest odmieniane przez wszystkie przypadki, częściej niż nazwa lokalnego klubu. Jednym z tych jakże licznych miejsc, jest Poznań. Poznań to taka zła Polska w pigułce. Poznań, na czele z kibicami Lecha, jest jak ten mityczny otyły, zawistny, brudny od musztardy i zazdrosny sąsiad z wąsami. Jego priorytetem nie jest jego szczęście. On nie chce pojechać na wakacje na Seszele – on chce, żebyście Wy nie dolecieli. Żebyście zgubili paszport, albo złamali nogę dzień przed wyjazdem – napisano w komunikacie.
Komunikat Nieznanych Sprawców przed meczem Lech – Legiahttps://t.co/JRwdmY5W8v
— Legia.Net (@LegiaNet) September 25, 2022
– Dlatego nie zastanawiajcie się ani chwili. Wypełniony do ostatniego miejsca sektor gości to zwyczajnie nasz obowiązek. Nie mamy w ostatnim czasie okazji do wspierania Legii w większych liczbach. To jest ten moment. Mamy pojechać i pokazać naszą siłę. Mamy w 2000 rozjechać walcem miejscowych – dodali „Nieznani Sprawcy”.
Mecz Lech – Legia odbędzie się już w sobotę, 1 października, o godzinie 17:30. Przed rozpoczęciem tego starcia Kolejorz ma sześć punktów straty do Wojskowych. Warto jednak podkreślić, że ekipa z Poznania rozegrała jeden mecz ligowy mniej.
Lech Poznań – Legia Warszawa (01.10): Gdzie i kiedy oglądać? Transmisja z wielkiego hitu Ekstraklasy