Kierowcy najbardziej prestiżowej serii wyścigowej świata okazali swoje wsparcie Ukrainie. Podczas trwających właśnie przedsezonowych testów F1 w Bahrajnie zewsząd słychać jasny przekaz „Nie dla wojny”. Natomiast czterokrotny mistrz świata, Sebastian Vettel, zaapelował do Rosjan o natychmiastowe zawieszenie broni.
Wojna na Ukrainie zjednoczyła środowisko F1. Władze federacji szybko wykluczyły możliwość organizacji Grand Prix na terenie Rosji, zaś następnym istotnym gestem solidarności z ukraińskim narodem była czwartkowa inicjatywa. Wtedy kierowcy F1 założyli koszulki z hasłem głoszącym jasny przekaz: „Nie dla wojny”. Po czym zapozowali do wspólnego zdjęcia z banerem o takiej samej treści.
Please, NO WAR ??#StandWithUkraine #RacingUnited pic.twitter.com/6kRhTx9V3P
— Max Verstappen (@Max33Verstappen) March 9, 2022
Za inicjatywą stoi Grand Prix Drivers’ Association, czyli Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix. Niezwykle ważny w napisie „No war” jest piktogram słonecznika, ponieważ ten kwiat stał się symbolem Ukrainy walczącej z rosyjskim okupantem. Emblematem niepodległości naszych wschodnich sąsiadów.
Niestety, na fotografii zabrakło Lewisa Hamiltona, któremu spóźnił się samolot. Jednak Brytyjczyk prędko zapewnił, że jest całym sercem z Ukraińcami.
Zbliżający się wielkimi krokami sezon 2022 kierowcy F1 zainaugurują właśnie weekendem wyścigowym w Bahrajnie (18-20 marca). Tytułu mistrza świata będzie bronić Max Verstappen.