Kiko Ramírez pozwie Wisłę do sądu! “Nie mam żadnego kontaktu z nikim z klubu”

Aktualizacja: 3 lut 2022, 11:31
20 gru 2017, 22:07

Zwolnienie Kiko Ramíreza z Wisły Kraków wielu kibiców zaskoczyło, ponieważ klub w momencie odejścia Hiszpana zajmował ósme miejsce w tabeli z zaledwie kilkupunktową stratą do ścisłej czołówki. Miejsce 47-latka zajął jego rodak, Joan Carrillo, natomiast sam Ramírez zapowiedział, że pozwie klub do sądu.

Od początku widzieliśmy, że były szkoleniowiec Gimnastic de Tarragona czy L’Hospitalet żegna się z “Białą Gwiazdą” w nie najlepszej atmosferze. Wystarczy tylko wspomnieć, że informacja o jego zwolnieniu została ogłoszona zaledwie kilka godzin po przegranym 0:1 starciu z Wisłą Płock. Kiko Ramírez w rozmowie z “Interią” zdradził powody decyzji o przejściu z krakowianami na drogę prawną. Jego zdaniem nikt z klubu od czasu zakończenia współpracy się z nim nie kontaktował, tymczasem wciąż obowiązuje jego kontrakt z ósmym zespołem Lotto Ekstraklasy. Umowa, która wygasa dopiero z końcem czerwca 2019 roku nadal obowiązuje, przez co trener nie może rozpocząć pracy w innym klubie.

Doniesienia te potwierdza Wisła Kraków – Trener Kiko Ramirez został zwolniony z obowiązków świadczenia usług trenerskich, ale jego umowa trwa nadal – ujawniła wspomnianemu portalowi Olga Tabor-Leszko, rzecznik prasowy krakowian, zaznaczając jednocześnie, że klub jest z Hiszpanem w stałym kontakcie.

Warto zauważyć, że to nie pierwszy taki problem 13-krotnych mistrzów Polski. Podobna sytuacja miała miejsce, gdy z pracą pożegnał się w 2015 roku Franciszek Smuda. Były selekcjoner także został zmuszony do walczenia o należne mu pieniądze z tytułu wciąż obowiązującego kontraktu. Sąd Polubowny PZPN orzekł wówczas, że Wisła musi zapłacić “Franzowi” ponad milion złotych.

Co ciekawe, wiceprezes krakowskiego klubu, Damian Dukat za pośrednictwem twittera rzucił na sprawę nieco inne światło. Jego zdaniem Kiko Ramírez dostał od Wisły propozycję ugody, lecz nie przystał na jej zawarcie.

W ekipie z Reymonta zimą dojdzie natomiast do kilku zmian w kadrze, o czym informowaliśmy już dziś TUTAJ.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA