Robert Lewandowski odblokował się na dobre. Po dwóch trafieniach przeciwko Mainz, zwycięskiej bramce we wtorek z Atletico Madryt tym razem również “strzelił podwójnie”. Tym samym kapitan reprezentacji Polski ma na swoim koncie już 12 ligowych trafień i zbliża się do prowadzącej dwójki.
“Z tyłu” Lewandowski nie ma się już kogo obawiać, bowiem czwarty w klasyfikacji strzelców Vedad Ibisević z Herthy Berlin i Timo Werner z Lipska mają 8 goli. Jest jednak kogo gonić. Drugi w klasyfikacji strzelców Francuz Anthony Modeste trafił do bramek rywali 12-krotnie, a pierwszy Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang aż 15-krotnie!
Cieszyć może fakt, że zarówno napastnik Koeln jak i Borussii nie trafili ani razu w tej kolejce, zatem Lewandowski odrobił do nich aż dwa gole. Za tydzień Bayern zmierzy się na wyjeździe z ostatnim w tabeli Darmstadt i będzie to kolejna okazja dla Polaka by poprawić swój dorobek strzelecki. Rywali czekają teoretycznie trudniejsze przeprawy. Borussia pojedzie do Hoffenheim, a Koeln do Bremy.
