Rio Natura Monbus Obradoiro przegrała u siebie z Valencią Basket 79:91 w meczu 25. kolejki hiszpańskiej ACB. Dla drużyny Adama Waczyńskiego to już 18. ligowa porażka, trzecia z rzędu.
Faworytem spotkania byli goście, którzy w lidze ustępowali jedynie FC Barcelonie. Drużyna z Fontes do Sar znajdowała się zaś tuż nad strefą spadkową.
Już od pierwszej syreny lepiej na parkiecie radzili sobie zawodnicy z Valencii. Po 10 minutach prowadzili ośmioma punktami, mimo że grali dość spokojnie. W drugiej części spotkania przewaga wynosiła dwukrotnie nawet 16 punktów, lecz gospodarze odrobili dziesięć oczek i przed drugą połową na tablicy widniał wynik 35:41.
Trzecia kwarta była rwana. Pomarańczowo-purpurowo-biali podwyższali prowadzenie do kilkunastu punktów, by później na chwilę przygasnąć i stracić dużą przewagę. Przed ostatnią kwartą zespół Adama Waczyńskiego tracił do oponenta osiem oczek, więc wszystko było jeszcze otwarte. Jeszcze…Pięć minut ostatniej części meczu i goście mieli już 23 punkty więcej. W ostatnich kilkudziesięciu sekundach Rio Natura odrobiła jedenaście oczek, jednak to i tak nie pomogło.
Adam Waczyński niestety znowu się nie popisał. Na parkiecie przebywał przez 29 minut i zdobył zaledwie dziewięć punktów. Zaliczył także trzy asysty i przechwyt.
Po tym spotkaniu obie drużyny nie zmieniły swoich pozycji w tabeli. Valencia jest 2., a Rio Natura 16.
Río Natura Monbús Obradoiro-Valencia Basket 79:91 (12:20, 23:21, 24:26, 20:24