Lech Poznań przeżywa obecnie jeden z najgorszych okresów w ostatnim dziesięcioleciu. Przegrany finał Pucharu Polski, brak mistrzostwa Polski, co więcej koniec szans na awans do europejskich pucharów, ale to nie wszystko! Przed ostatnim meczem w sezonie “Kolejorz” będzie musiał sobie radzić bez kolejnych zawodników.
Po długiej przerwie do gry wrócił Marcin Robak, ale jak się okazało nie na długo. 33-latek zagrał jedną połowę w meczu z Cracovią, ale na ostatnim treningu ponownie doznał urazu. – Dzień przed meczem, przy strzale z rzutu wolnego w samo okienko nabawił się urazu. Uszkodził sobie mięsień, ale niezbyt poważne. Taki komunikat wydał trener Lecha, Jan Urban. Tym razem uraz Robaka nie wydaje się być poważny i napastnik na pewno będzie w stanie trenować przez cały okres przygotowawczy.
Gorzej wygląda sytuacja z jednym z kluczowych zawodników Lecha. Tomasz Kędziora, bo to o nim mowa doznał poważnego urazu w 65. minucie meczu z Zagłębiem Lubin. Po jednym ze starć był długo opatrywany i nie pojawił się już na placu gry. Jak się później okazało kontuzja jest poważna i 22-latek będzie musiał pauzować przez około 6 tygodni! – Tomek ma ostre uszkodzenie więzadeł w stawie skokowym – mówi szef sztabu medycznego Lecha Poznań dr Krzysztof Pawlaczyk.