Karol Świderski w drużynie Charlotte FC czuję się znakomicie, co potwierdził w kolejnym już meczu ligowym. Tym razem jego ekipa pokonała piłkarzy New York City FC (1:3), a Polak strzelił we wspomnianym spotkaniu gola oraz zaliczył doskonałą asystę.
Karol Świderski z ósmym golem zdobytym w tym sezonie
Strzelanie na Red Bull Arena w Harrison rozpoczęło się już w 4. minucie gry. Wtedy też futbolówkę do siatki drużyny z Nowego Jorku skierował właśnie Karol Świderski. Polak dostał doskonałe dośrodkowaniu z prawej strony boiska, którego autorem był McKinze Gaines, a następie pokonał bramkarza gospodarzy.
Jeszcze w pierwszej połowie ekipie z Nowego Jorku udało się wyrównać. W 28. minucie meczu przepięknym strzałem z dystansu popisał się Maxime Chanot. Jego trafienie, choć naprawdę cudowne, na nic się jednak zdało. Po zmianie stron inicjatywę ponownie przejęli piłkarze Charlotte FC. W 78. minucie na listę strzelców wpisał się bowiem Brandta Bronico. Przy zdobyciu tego gola asystę zaliczył Świderski.
Smh bro, smh. pic.twitter.com/kUUg4mOW4o
— Charlotte FC (@CharlotteFC) August 18, 2022
W 78. minucie Karol Świderski został zmieniony przez Andre Shinyashikiego. Pomimo braku Polaka na boisku w końcówce meczu drużyna z Charlotte zdołała jeszcze strzelić trzecią bramkę. Ostateczny wynik ustalił Christian Fuchs. Zawodnik wykorzystał rzut karny.
Świderski w tym sezonie zagrał już w 22 meczach. Polak aż osiem razy wpisywał się nich osiem goli i zaliczył trzy asysty. Oprócz niego na boisku pojawiło się jeszcze dwóch biało-czerwonych. Cały mecz w barwach Charlotte FC rozegrał Jan Sobociński, z kolei w 64. minucie na boisku pojawił się Kamil Jóźwiak.
Arkadiusz Milik zaoferowany gigantom. Polak opuści Marsylię?



