Konflikt właścicielski w Legii zakończony, umowa podpisana!

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:14
20 mar 2017, 13:08

To już koniec trwającego kilka miesięcy konfliktu właścicielskiego w Legii Warszawa. Jak informuje “Puls Biznesu”, w sporze zwyciężył Dariusz Mioduski, który od 22 marca będzie kontrolował 100 kapitału spółki. 

Potwierdzają się doniesienia medialne sprzed tygodnia, w których mogliśmy przeczytać o zażegnaniu konfliktu właścicielskiego w Legii Warszawa. Zgodnie z informacjami podawanymi przez “Puls Biznesu”, klub nie będzie już zarządzany przez triumwirat Mioduski-Leśnodorski-Wandzel, a całość udziałów, pośrednio poprzez spółkę Legia Holding, przejmie Dariusz Mioduski.

Konflikt na najwyższych klubowych szczeblach warszawskiego zespołu rozgorzał w październiku ubiegłego roku. Kiedy na jaw wyszły waśnie między współwłaścicielami Legii, pojawiły się trzy możliwe rozwiązania tej sytuacji: opcja call, shoot-out oraz porozumienie. Pierwszy wariant polegałby na wycenie akcji na podstawie wzoru, uwzględniającego przygody firmy w ostatnim roku. Ta opcja została z miejsca odrzucona, bowiem byłaby najbardziej kosztowna dla zwaśnionych stron. Przed dłuższy czas wydawało się, że dojdzie do procedury shoot-outu, czyli licytacji, podczas której strony miały zaproponować cenę odkupu akcji przeciwnika. Ten pomysł również upadł, ze względu na zapis, blokujący możliwość zapłaty za wykupywane akcje pieniędzmi klubu.

Ostatecznie konflikt został rozwiązany poprzez porozumienie, które zakłada odkupienie przez Mioduskiego 40% akcji, znajdujących się w rękach Leśnodorskiego i Wandzla. Umowa między stronami miała zostać podpisana 13 marca, a oficjalne jej ogłoszenie nastąpić dziesięć dni później. Nie są znane szczegóły parafowanego porozumienia, ale nieoficjalnie mówi się, że wartość transakcji oscylowała w okolicach 50 milionów złotych, a Mioduski sfinansuje całość z własnych środków.

Co takie rozwiązanie oznacza dla Bogusława Leśnodorskiego? Jak wynika z nieoficjalnych informacji, biznesmen pozostanie w klubie przy Łazienkowskiej, lecz zmieni się jego rola w projekcie:

Na mocy zawartego porozumienia Dariusz Mioduski zaprosił Bogusława Leśnodorskiego do współpracy. Trafi do rady nadzorczej i będzie zaangażowany w prace na rzecz klubu. Pojawi się nowy prezes, do końca sezonu nic więcej się nie zmieni. Czas na stabilizację. Nowy inwestor w klubie? Pewnie kiedyś się pojawi, ale to perspektywa bliżej nieokreślonej przyszłości. – mówi jeden z informatorów “Pulsu Biznesu”

Zaproszenia nie doczekał się jednak Maciej Wandzel, który razem z Leśnodorskim tworzył duet, sprzeciwiający się działaniom Mioduskiego. Wszystko wskazuje na to, że Mioduskiemu udało się rozbić koalicję rywali, a ta strategia okazała się kluczem do sukcesu. O roli Wandzla wypowiedział się rozmówca, zbliżony do klubu:

Zrobił dobry interes, sprzedając akcje, stopa zwrotu z inwestycji jest ogromna. Przegrał jednak prestiżowy pojedynek o Legię. Jego największy sojusznik, przynajmniej do połowy lutego, zainkasował identyczną sumę, ale zostaje w klubie i będzie w nim pełnił ważną rolę

Źródło: Puls Biznesu

Podobne teksty

Komentarze

  1. Obecnie moim zdaniem najlepszym Polakiem w Football Freestyle jest Dawid Krzyżowski, którego od niedawna możecie także zobaczyć na fejsie: facebook.com/dawid.krzyzowski.football.freestyler

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA