Konstantin Vassiljev: Udało nam się wrócić do meczu

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:53
20 lut 2016, 17:49

W piątkowym spotkaniu 23. kolejki ekstraklasy Jagiellonia Białystok pokonała Śląsk Wrocław. – Stara prawda mówi, że bez strzałów nie ma goli. Dzisiaj była też taka pogoda, że boisko było śliskie i to udało nam się wykorzystać – mówił po spotkaniu piłkarz gospodarzy, Konstantin Vassiljev.

Wielokrotny reprezentant Estonii przyznał, że jego strzały w kierunku bramki Śląska strzeżonej przez Mariusza Pawełka mogły mu sprawić kłopoty. – Dzisiaj rzeczywiście tak było. Moje strzały nie były jednak łatwe dla bramkarza i dobrze, że Rafał i Karol w tych sytuacjach szli do końca, wierząc w zdobycie bramki. Dzięki temu zdobyliśmy dwa gole i wygraliśmy mecz – tłumaczył.

Vassiljev nie widział problemu w tym, że Żółto-Czerwoni starali się atakować głównie poprzez grę długimi piłkami. – Tak wyglądało to spotkanie. Śląsk zostawiał dużo miejsca z tyłu i szybkimi zawodnikami próbowaliśmy to wykorzystać. Mieliśmy przez to dwa – trzy bardzo dobre kontrataki, które mogły się skończyć bramką. Wierzę, że te gole po prostu zostawiliśmy na kolejny mecz – zaznaczał.

Pomocnik Jagi nie ma wątpliwości, co koniec końców było najbardziej istotne w piątkowym spotkaniu. – Dzisiaj były najważniejsze trzy punkty, nieważne po jakiej grze. Cieszy jednak to, że ta gra nie była słaba. Mieliśmy ciężką sytuację, ale udało nam się wrócić do meczu. Strzeliliśmy dwa gole, a w końcówce bardzo dobrą interwencją popisał się Bartek Drągowski i udało nam się dopisać do naszego dorobku trzy punkty. To powinno nam dodać pewności siebie – mówił.

Teraz przed Jagiellończykami bardzo trudny wyjazd do Poznania, gdzie zmierzą się oni z rozpędzonym Lechem. – W polskiej lidze pewność siebie przed każdym meczem jest bardzo ważna. Nieważne, czy gramy z Lechem, czy innym zespołem. Z pewnością to będzie ciężki mecz na wyjeździe, ale mamy czas, żeby się uspokoić i przygotować do tego spotkania – zakończył Vassiljev.

źródło: Jagiellonia Białystok

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA