Mistrzowie Polski przed własną publicznością przegrali po dogrywce z tureckim Banvitem. Była to przedostatnia kolejka koszykarskiej Ligi Mistrzów. Szanse na awans włocławianie pogrzebali już dawno temu.
W pierwszej połowie Anwil utrzymywał się na prowadzeniu. Przewaga na przełomie pierwszej i drugiej kwarty wynosiła już dzisięć oczek. W trzeciej kwarcie włocławianie dalej starali się narzucać swoją grę, ale szybka seria 8:0 Banvitu odebrała przewagę mistrzów Polski. Jednak do gry ponownie włączył się Jarosław Zyskowski i dzięki jego trafieniom włocławianie ponowie prowadzili. Po trzech kwartach Anwil prowadził 67:61. Końcówka była bardzo emocjonująca, a po trójce DJ Sheltona na około 30 sekund przed zakończeniem podstawowego czasu gry mieliśmy remis! Bohaterem mógł zostać jeszcze Michalak, ale nie zdołał oddać rzutu w końcówce regulaminowego czasu spotkania.
W dodatkowym czasie gry goście szybko zdobyli pięć punktów przewagi, a ważne punkty rzucał Alex Perez. Później znowu świetny był DJ Shelton i to Banvit wygrał ostatecznie 94:85.
Anwil Włocławek – Banvit 84:95 (29:19, 18:20, 20:22, 13:19, d.4:15)
Anwil: Zyskowski 22, Michalak 18, Broussard 11, Marković 11, Simon 6, Mihailović 5, Sobin 4, Kostrzewski 4, Łączyński 3
Banvit: Shelton 27, Neal 19, Perez 18, Moore 13, Morgan 12, Akyel 6, Atar 0, Oncel 0, Ulusoy 0