Kownacki katem Korony. Wyrównane spotkanie przy Bułgarskiej

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:24
11 gru 2016, 17:29

Lech Poznań wygrał u siebie z Koroną Kielce 1:0 (0:0) po bardzo wyrównanym spotkaniu. Bramkę w końcowej fazie spotkania strzelił Dawid Kownacki.

Obie drużyny po dobrym okresie z kilkoma zwycięstwami przegrali swoje mecze w ostatniej kolejce. Gospodarze ulegli na wyjeździe Jagiellonii Białystok 1:2, a kielczanie wpuścili bramkę z Piastem Gliwice (0:1). Trener Bjelica nie mógł skorzystać z Nickiego Bille Nielsena i Macieja Makuszewskiego. Duńczyk przechodzi rehabilitację po operacji nogi, a skrzydłowy urazu nabawił po meczu w Białymstoku. Niedzielna potyczka była szczególna dla Paulusa Arajuuriego, który po raz ostatni zagrał na stadionie przy Bułgarskiej. W przerwie zimowej fiński obrońca przeniesie się do duńskiego Broendby Kopenhaga, gdzie gra obecnie polski napastnik, Kamil Wilczek. W pierwszym składzie gości wyszedł były zawodnik Lecha, Mateusz Możdżeń, który najlepsze chwile w swojej karierze przeżywał właśnie w Poznaniu.

Po pierwszym kwadransie oba zespoły miały groźne sytuacje. W 9. minucie Aankour w polu karnym piętą zagrał do Grzelaka, ale jego strzał wybronił Putnocky. Lech odpowiedział akcją duetu Majewski-Robak, ale uderzenie napastnika wybił Małkowski. Piłkę dobijał jeszcze Jevtić, ale został zablokowany przez jednego z obrońców rywali. Po dobrym początku Korony gospodarze zaczęli przeważać i tworzyć sobie podbramkowe sytuacje. W 27. minucie Pawłowski wbiegł w pole karne, minął dwóch przeciwników i uderzył w środek bramki, gdzie stał dobrze dysponowany Małkowski. Bramkarz odbił jednak piłkę przed siebie, którą dobił Robak, ale trafił w poprzeczkę.

Po przerwie nie ustawały ataki na obie bramki. W 55. minucie Pawłowski technicznym strzałem chciał zaskoczyć golkipera rywali, ale jego próba minimalnie minęła słupek. Po chwili Trałka ruszył lewą stroną, wpadł w pole karne, podał do Pawłowskiego, który jednak w świetnej sytuacji fatalnie chybił. Korona odpowiedziała akcją Grzelaka, który pędził lewą flanką, zagrał do Aankoura, a napastnik zmusił do interwencji Putnockiego. Po zrywie gości to Lechici przejęli inicjatywę. Jevtić miał świetną szansę po kilku podaniach w polu karnym, ale uderzył w poprzeczkę. Gospodarze dopięli swego w 81. minucie. Kownacki zdecydował się na strzał z szesnastego metra i w świetnym stylu wpakował piłkę do siatki.

Lech Poznań – Korona Kielce 1:0 (0:0)
81′ Kownacki

Lech: Putnocky – Kędziora, Bednarek, Arajuuri, Kadar – Gajos, Trałka – Jevtić, Majewski (71′ Kownacki), Pawłowski (65′ Jóźwiak) – Robak

Korona: Małkowski – Gabovs, Rymaniak, Dejmek, Grzelak – Możdżeń, Marković – Abalo (77′ Kiełb), Cebula (84′ Przybyłą), Kallaste (46′ Pyłypczuk) – Aankour

Żółte kartki: 11′ Gajos, 89′ Arajuuri, 90′ Jevtić – 72′ Dejmek

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA