Choć przenosiny Grzegorza Krychowiaka z Paris Saint-Germain do innego klubu wydawały się być faktem oczywistym, to jak podaje serwis buzzsport.fr sam zainteresowany nie jest skory do opuszczania Paryża.
Krychowiak niewiele gra odkąd przyszedł latem 2016r. do ekipy ówczesnego mistrza, a dzisiejszego wicemistrza Francji. Stąd decyzja wydaje się szokująca. Jak się okazuje reprezentant Polski nie jest skory do zrezygnowania z gaży jaką pobiera od paryżan. 4,8 mln euro to ładna sumka, a której nie zaproponują mu zabiegający o usługi Polaka takie kluby jak Inter Mediolan, AS Roma czy AC Milan.
Są to zaskakujące doniesienia, gdyż Krychowiak po sezonie 2016/17 wiele stracił u oczach selekcjonera Adama Nawałki i ostatni mecz rozpoczął na ławce rezerwowych. Zastąpił pod koniec pierwszej połowy kontuzjowanego Krzysztofa Mączyńskiego. Decyzja o pozostaniu zapewne nie poprawi jego sytuacji w reprezentacji.
Samo PSG chciałoby się pozbyć Polaka i zwolnić jego miejsce na liście płac. Do tego ich życzeniem pozostaje odzyskać część z 26 milionów euro, które zostały wydane na Krychowiaka rok temu.
