Damian Kulig, który przez kilka ostatnich dni przebywał w Polsce wrócił już do Turcji i rozegrał 10 minut w spotkaniu ligowym. Reprezentant Polski opuścił swoją drużynę i przyjechał do ojczyzny, ponieważ jego niedawno urodzony syn miał problemy ze zdrowiem.
Od obecnego sezonu Kulig jest zawodnikiem Trabzonsporu Basketbol. Jego rodzina pozostała jednak w Polsce i to właśnie z jej powodu Kulig wrócił na kilka dni do kraju. Było to spowodowane problemami zdrowotnymi jego syna Alana, który niedawno przyszedł na świat. Koszykarz zapewnił jednak, że jest już lepiej i może z powrotem jechać do swoich klubowych kolegów.
Jego drużyna podejmowała dzisiaj Galatasaray Stambuł i poległa 66:85. Kulig spędził na parkiecie dziesięć minut, w czasie których zdołał zdobyć cztery punkty.