Maciej Lampe nie pomógł Barcelonie w doprowadzeniu do remisu w finale Ligi Hiszpańskiej. Real Madryt wygrywa już 2:0, tym razem „Królewscy” rozbili Katalończyków 100:80.
Przez wszystkie kwarty Real kontrolował mecz i Llull, Rodriguez i spółka nie pozwalali Barcelonie na nic. Maciej Lampe nie mógł pomóc swojemu zespołowi, tym bardziej, że na parkiecie przebywał niecałe 3 minuty. Decyzja trenera Xaviera Pascuala jest co najmniej kontrowersyjna.
Kolejne spotkanie już w najbliższą środę.
Real Madryt – Barcelona 100:80 (31:10, 18:22, 26:24, 25:24)