Lech dopełnił formalności, łatwa wygrana na wyjeździe

6 lip 2017, 18:56

Lech Poznań spokojnie pokonał macedońskiego FK Pelister Bitola 3:0 w rewanżowym spotkaniu eliminacji do Ligi Europy. Tym samym Kolejorz zapewnił sobie awans do kolejnej rundy kwalifikacji. 

Mecz od początku prowadzony był w dość piknikowej atmosferze, na trybunach było kolorowo od pustych krzesełek a i wynik pierwszego pojedynku nie przyciągnął lokalnych fanów na stadion swojej drużyny. Przewaga poznańskiej drużyny również była mocno widoczna, już w drugiej minucie bramce gospodarzy zagroził Mario Situm, jego płaski strzał z dystansu minął jednak bramkę Marko Jovanovskiego. W szóstej oraz dziewiątej minucie gorąco było pod bramką Lecha, obie akcje podobnie jak w pierwszym spotkaniu były groźne dlatego, że były to rzuty rożne. Przy nich podopieczni Nenada Bjelicy często popełniają błędy ale w tym przypadku zabrakło celnych uderzeń ze strony Macedończyków. W 11. minucie genialną okazję na otwarcie wyniku miał Nicki Bille Nielsen, sytuacja rozpoczęła się od znakomitej wrzutki na środek pola karnego w wykonaniu Nicklasa Barkrotha. Snajper Lecha nie opanował jednak dobrze futbolówki. Sześć minut później koncertowo okazję na strzał wypracował sobie Maciej Gajos, po czym nie zastanawiał się długo i huknął na bramkę przeciwnika, niestety ponownie niecelnie. W 28. minucie Pelister miał najlepszą okazję na gola w pierwszej połowie, z lewego skrzydła kąśliwie wrzucił piłkę pomocnik Pelisteru i mimo, że na piątym metrze było dwóch napastników macedońskiej drużyny to żaden z nich nie potrafił zakończyć akcji. W 39. minucie meczu po wznowieniu z rzutu rożnego bardzo mocno i celnie przymierzył głową Lasse Nielsen. Golkiper gospodarzy ponownie pokazał się ze świetnej strony. Kilkanaście sekund później musiał on jednak wyjmować piłkę z siatki po bramce dla Lecha Poznań. Ponownie z rzutu rożnego dośrodkował Radosław Majewski i tym razem na strzał Łukasza Trałki nie było już rady. Jovanovski był bez żadnych szans po strzale przy słupku Trałki. Do końca pierwszej części nie było już żadnych groźnych akcji zarówno ze strony gości jak i gospodarzy. Lech zasłużenie zakończył pierwszą połowę z prowadzeniem.

 

Na drugą część gry Macedończycy wyszli mocno podrażnieni i od gwizdka rozpoczynającego drugą połowę spotkania mocno ruszyli do przodu. Juz w 48. minucie interweniować musiał Jasmin Burić, po dobrej akcji Pelisteru groźne podanie do dobrze ustawionego Baze Ilijoskiego przeciął bramkarz Lecha. Poznaniacy grali bardzo spokojnie w środku pola, nie forsowali tempa bo nie mieli takiej potrzeby. W 61. minucie cudem uratował Kolejorza przed bramką na remis Jasmin Burić. Bośniak z polskim paszportem złapał piłkę tuż przed linią bramkową. W 66. minucie było już pozamiatane także w drugim spotkaniu, bramkę na 2:0 dla drużyny z Poznania strzelił Darko Jevtić. Spod końcowej linii płasko dośrodkował Maciej Makuszewski a Jevtić nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce z około 10 metrów. Pelister zamiast coś zrobić pozwalał na kolejne groźne sytuacje dla Kolejorza, to wyglądało już jak sparing drużyny z B-klasy z ekipą z Premier League. Sześć minut po bramce Makuszewski ponownie uciekł obrońcom gospodarzy i mocno przymierzył, Jovanovski odbił piłkę z trudem na rzut rożny. W 77. minucie kolejne trafienie dla rozpędzonej lokomotywy z Poznania, tym razem na listę strzelców wpisał się Kamil Jóźwiak. Ponownie duży wkład miał w tej sytuacji Maciej Makuszewski, który najpierw wyprowadził szybką kontrę a potem niezwykle celnie dograł do Jóźwiaka a ten pewnie pokonał bramkarza macedońskiej drużyny. Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry mogło być jeszcze 4:0, po mocnej wrzutce Nicklasa Barkrotha w słupek uderzył Maciej Gajos. Ostatecznie jednak Lech Poznań pokonał w dwumeczu FK Pelister 7:0 po czterech bramkach w Poznaniu oraz trzech na wyjeździe czym zapewnił sobie spokojny awans do kolejnej rundy kwalifikacji do Ligi Europy.

Pelister Bitola – Lech Poznań 0:3 (0:1)

Bramki: Łukasz Trałka 39′, Darko Jevtić 66′, Kamil Jóźwiak 77′.

Składy:

Pelister Bitola: Marko Jovanovski – Kristijan Tosevski, Goce Todorovski (46′ Lucas), Martin Kowaczew, Blagojce Lamcevski, Riste Markoski (60′ Matej Cvetanoski), Dimitar Iliew, Fernando Silva, Oliver Peev, Filip Petrov (76′ Ivo Trifunovski), Baze Ilijoski.

Lech Poznań: Jasmin Burić – Robert Gumny, Lasse Nielsen, Łukasz Trałka, Wołodymyr Kostewycz, Maciej Gajos, Abdul Aziz Tetteh, Nicklas Barkroth, Radosław Majewski (64′ Darko Jevtić), Mario Situm (46′ Maciej Makuszewski), Nicki Bille Nielsen (70′ Kamil Jóźwiak).

Żółte kartki: FK Pelister: Riste Markoski. Lech: Jasmin Burić.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA