Pierwsze starcie Lecha Poznań z krakowską Wisłą zakończyło się remisem. Wisła wywozi z Poznania dobry wynik, stawiając się w odrobinę lepszej sytuacji przed rewanżem w Krakowie.
Pokonanie Bruk-Betu Nieciecza, Piasta, Chojniczanki i Wisły Płock, remisy z Lechem Poznań i Legią Warszawa to ostatnie wyniki Wisły. Dziś do tej serii dochodzi kolejny remis z Lechem w Pucharze Polski. Forma Lecha jest ciężka do określenia, ponieważ piłkarze Kolejorza lepsze mecze przeplatają z gorszymi. Ostatnio przegrali spotkanie w Warszawie, dziś zremisowali u siebie w Poznaniu.
Pierwszy kwadrans spotkania był bardzo spokojny, brakowało klarownych sytuacji strzeleckich, swoich szans szukali Głowacki, Wilusz czy Kędziora, ale za każdym razem brakowało dokładności. Kolejne minuty nie przynosiły zmiany obrazu gry. Ani piłkarze Lecha, ani Wisły nie forsowali tempa, nie tworząc jakiś groźniejszych sytuacji. Ostatnim akordem pierwszej połowy był strzał Radosława Majewskiego, który obronił Załuska.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Wisły, która już w 48. minucie wyszła na prowadzenie. Z prawej strony boiska dośrodkowuje Boban Jović, piłkę przyjął Brożek i, mimo obecności Arajuuriego na plecach, obrócił się z bliskiej odległości pokonując Buricia.
Niestety bramka strzelona przez wiślaków nie przyniosła zmiany obrazu gry. Piłkarze nadal grali powolnie, brakowało sytuacji strzeleckich, emocji. Przy piłce dłużej utrzymywali się gospodarze, jednak z ich gry nie wynikało zupełnie nic.
Po godzinie gry coraz groźniej atakował Lech. Najpierw próbował Makuszewski, ale został zatrzymany przez Popovicia. Strzałem głową chybił Kownacki, ale co nie udało się w 70., dopełniło się na 12. minut przed końcem meczu. Sprzed pola karnego strzelał Robak, Załuska odbił futbolówkę przed siebie, dobiegł do niej Dawid Kownacki, który wyrównał wynik meczu.
Bramka wyraźnie dodała animuszu gospodarzom, którzy z jeszcze większym zapałem zaatakowali Wisłę, szukając swoich szans po stałych fragmentach gry. Żadna z prób gospodarzy nie przyniosła oczekiwanego skutku i mecz kończy się remisem 1:1. Rewanż rozegrany zostanie 16 listopada w Krakowie.
LECH POZNAŃ 1-1 WISŁA KRAKÓW
78′ Kownacki – 48′ Pa. Brożek