We wtorek Legia Warszawa po raz drugi w ciągu pięciu dni zmierzyła się na wyjeździe z Wisłą Płock. Drużyna Kosty Runjaicia pierwszy mecz w ramach PKO BP Ekstraklasy przegrała 2:1, ale w Pucharze Polski po zwycięstwie 0:3 pewnie awansowała do 1/8 finału tych rozgrywek. Po meczu kontrowersje znów wzbudziła postać Josue, kapitana Wojskowych.
Jouse i Legia podburzają nastroje
Piątkowy mecz Wisły z Legią zakończył się drobnym skandalem, który wywołał Jouse. Portugalczyk, który jest kapitanem zespołu i powinien świecić przykładem, po zakończonym spotkaniu nie podał ręki Łukaszowi Sekulskiemu. Jego zachowanie spotkało się z szeroką krytyką w mediach społecznościowych. Głos w tej sprawie zabrali między innymi Zbigniew Boniek, Jakub Wawrzyniak czy Cezary Kucharski. Każdy z nich wypowiedział krytyczne słowa na temat Josue.
Szczególnie dosadnych słów, jak to ma w zwyczaju, użył były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej — Kawał chama z niego. Żeby po meczu nie podać ręki przeciwnikowi. Mały sportowiec.
Sam piłkarz odniósł się do tego zamieszania, informując, że nie szanuje tych, którzy nie szanują jego. Było to odniesienie do kilku napiętych sytuacji, jakie miały miejsce jeszcze w trakcie spotkanie pomiędzy nim, a zawodnikami gospodarzy. Nie od dziś wiadomo, że boisko potrafi wiele znieść, często są to sytuacje na granicy, ale po ostatnim gwizdku liczy się postawa fair play, której wtedy zabrakło.
Niestety po wtorkowym meczu z Wisłą Płock również zabrakło właściwej postawy, lecz nie boisku, a w mediach społecznościowych stołecznego klubu. Legia Warszawa opublikowała na Twitterze zdjęcie Jouse podającego rękę do obiektywu i dodała wymowny komentarz — Josue podawał dziś wyśmienicie.
Kapitan Legii faktycznie zagrał bardzo dobre spotkanie i był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. W 49. minucie wpisał się nawet na listę strzelców. Jednak jedna publikacja w sieci sprawiła, że znów nie zabrakło komentarzy krytykujących taką postawę.
Skandal w meczu Wisła – Legia. „Kawał chama z niego. Mały sportowiec”