Legia Warszawa w letnim oknie transferowym miała dokonać jeszcze jednego ważnego transferu w kontekście zarówno wzmocnienia składu jak i zabezpieczenia linii obrony na lata. Niestety, porażka z Sheriffem Tiraspol i problemy finansowe wynikające z luki jaka powstała po odpadnięciu z europejskich pucharów spowodowały, że do transakcji nie doszło i już na pewno nie dojdzie!
Chodziło o zaledwie 21-letniego słowackiego obrońcę, Denisa Vavro, który do tej pory występował w rodzimej Żilinie i spisywał się fantastycznie. Jego świetne występy spowodowały nawet powołaniem do dorosłej reprezentacji kraju, gdzie już rozegrał dwa spotkania. Problemy Legii wykorzystała szybko FC Kopenhaga, która wykupiła młodego stopera.
Tak sobie myśle ze moze to był sabotaż ze strony Dąbrowskiego i celowo dopuścił do utraty bramki żeby nie doszło do tego transferu. Co przez to osiągnął zachwal możliwość gry w drużynie.
Jaki sabotaż Dąbrowskiego o czym ty piszesz. Ta bramka na 1:1 obciąża konto bramkarza czyli Malarza. On powinien do takich piłek wychodzić a nie stać na linii i liczyć na obrońców.
problemy Legii? o czym my mówimy. Jak się nie ma głowy i tylko się z klubu ciągnie kasę to tak jest.! Jaki inny polski klub sprzedał by najlepszego piłkarza ekstraklapy za 2 mln? (WTF?)! Jak się daje przyzwolenie na gwiazdorzenie i robienie takich rzeczy jak szukanie klubu na własną rękę przez piłkarzy z ważnym kontraktem, to o czym rozmawiamy. To w ciągu półtora roku kolejna sytuacja. Najpierw ogór Żyro, pożniej Prijo teraz Vais. Mioduski a gdzie hajsy z LM? Transferu porządnego nie było nawet jednego!! A dług wobec ITI mieliście spłacać samodzielnie (jak twierdziliście w wywiadach a nie z kasy klubowej)!