Legia Warszawa poniosła porażkę z Filou Oostende w starciu trzeciej kolejki koszykarskiej Ligi Mistrzów (59:68). Przez trzy kwarty współzawodnictwa podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego szli łeb w łeb i drużyna ze stolicy Polski naprawdę mogła się podobać. Jednak niesamowita niemoc m.in. w poczynaniach ofensywnych podczas czwartej odsłony spotkania jest trudna do wytłumaczenia.
Legia Warszawa przegrała z Filou Oostende na Torwarze
Przed środową potyczką w koszykarskiej Lidze Mistrzów zespół Legii Warszawa miał świadomość, że Filou Oostende to ich bezpośredni oponenci w walce o awans do dalszej fazy rozgrywek. Kibice zgromadzeni na obiekcie COS Torwar bez wątpienia mogli być pozytywnie zaskoczeni przebiegiem rywalizacji na parkiecie.
23-krotni mistrzowie Belgii atakowali z pełną werwą, lecz spotykali się z rychłymi odpowiedziami “Zielonych Kanonierów”. Defensorzy gości zapamiętają zwłaszcza jedną akcję rodem z boisk NBA. Grzegorz Kamiński jednym ruchem ciała zwiódł jednego obrońcę, po czym z impetem wtargnął pod kosz i załadował wsadem nad drugim zawodnikiem przyjezdnych. Jak nawija Łysonżi Dżonson: “Legia urywa obręcz”.
Co za pakę przyłożył Grzegorz Kamiński z @LegiaKosz w meczu BCL z Filou Oostende 🤯🤯🤯
NBA Panie!💪💪💪pic.twitter.com/Ud69l9Mq2p
— Maciek Wooden (@wooden13) October 26, 2022
Trzy pierwsze odsłony pojedynku to ciągła wymiana ciosów. Na przestrzeni całego meczu byliśmy świadkami 19 zmian prowadzenia oraz sześciu remisów. Od stanu 57-56 na korzyść ekipy prowadzonej przez Wojciecha Kamińskiego belgijska drużyna zaliczyła ucieczkę 10-0. Goście nie oddali prowadzenia do wybrzmienia finałowej syreny. Filou Oostende pokonało Legię Warszawa 68:59.
Najlepszym punktującym “Zielonych Kanonierów” był Ray McCallum, autor 17 punktów. Aczkolwiek dawny koszykarz chociażby Sacramento Kings zmarnował kilka prostych akcji pod koszem w czwartej kwarcie. Ponadto warszawska brygada kiepsko radziła sobie na linii prób osobistych (5/12 wykorzystanych rzutów) i przegrała batalię na desce (34-44). Dodatkowo belgijska drużyna zanotowała 21 asyst na 25 trafionych prób z gry.
Ta ostatnia kwarta… 😠@FILOU_Oostende lepsze od Zielonych Kanonierów w meczu III kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów 🏀#OrlenPaliwa @warszawa @totalizator_sp @TramwajeW @BasketballCL #plkpl pic.twitter.com/wMnvuHr0Yh
— Legia Kosz (@LegiaKosz) October 26, 2022
Legia Warszawa następny mecz w koszykarskiej Lidze Mistrzów rozegra 22 listopada. Oponentami “Zielonych Kanonierów” będzie, podobnie jak wczoraj, ekipa Filou Oostende.