Maciej Dąbrowski w piątek pojawił się w Warszawie, aby przejść testy medyczne, a następnie podpisać kontrakt z Legią. Tak się jednak nie stało, bowiem Zagłębia i klub ze stolicy w inny sposób interpretują zapis w kontrakcie piłkarza dotyczący klauzuli odstępnego.
Legia Warszawa przelała już nawet 300 tysięcy euro na konto Zagłębia Lubin, czyli tyle ile zapisane jest w kontrakcie. Włodarze klubu z Dolnego Śląska uważają jednak, że należy doliczyć do tego podatek VAT, wynoszący 69 tysięcy euro.
Obecnie trwa spór prawników, którzy reprezentują zainteresowane strony i prawdopodobnie dopóki sprawa ta nie zostanie wyjaśniona Dąbrowski nie podpisze kontraktu z nowym klubem. Problemów nie było natomiast z pozyskaniem Vadisa Odjidja-Ofoe, który w piątek związał się z Legią dwuletnim kontraktem.
źródło: legia.net