Przed wieczornymi spotkaniami Ligi Mistrzów, juniorzy uczestników tych rozgrywek mierzyli się w ramach UEFA Youth League. Bardzo dobrze zaprezentowali się młodzi gracze Legii Warszawa, którzy na wyjeździe zremisowali ze Sportingiem Lizbona 2:2, pokazując że da się powalczyć jak równy z równym z wyżej notowaną ekipą z kraju mistrzów Europy.
Młodzi mistrzowie Polski musieli odrabiać straty od 32. minuty, kiedy to dla Sportingu bramkę strzelił Pedro Marques. Legioniści nie zamierzali się poddać i już po sześciu minutach doprowadzili do remisu. Arbiter podyktował rzut karny, którego jednak nie potrafił wykorzystać Mateusz Hołownia. Na szczęście gości, chwilę później na listę strzelców wpisał się chorwacki talent Sandro Kulenović, którego “Wojskowi” sprowadzili latem z Dinama Zagrzeb.
Zespół z Lizbony po raz drugi wyszedł na prowadzenie w 79. minucie dzięki bramce Nuno Moreiry. Gdy wydawało się już, że młodzi piłkarze Legii Warszawa odniosą drugą porażkę w rozgrywkach nazywanych Młodzieżową Ligą Mistrzów, w czwartej doliczonej minucie piłkę w siatce umieścił Miłosz Szczepański, wyrównując stan rywalizacji. Chwilę później sędzia zakończył to spotkanie i goście ze stolicy Polski wywalczyli pierwszy, historyczny punkt w fazie grupowej UEFA Youth League.
UEFA Youth League (Grupa F) – 2. kolejka
Sporting Lizbona U-19 – Legia Warszawa U-19 2:2 (1:1)
Marques 32, Moreira 79 – Kulenović 38, Szczepański 90+4
Skład młodej Legii: Radosław Majecki – Tomasz Nawotka, Adrian Małachowski, Mateusz Żyro, Mateusz Hołownia – Konrad Michalak (84, Piotr Cichocki), Sebastian Szymański, Bartłomiej Urbański, Miłosz Szczepański, Adam Ryczkowski (67, Grzegorz Aftyka) – Sandro Kulenović (60, Patryk Czarnowski)
