Kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski nie może zaliczyć sobotniego występu do udanych. Jego Bayern Monachium niespodziewanie zremisował z Hoffenheim 1:1, a on sam według mediów był jednym z najsłabszych zawodników na boisku.
Według dziennika Bild napastnik Bayernu wraz z Xabi Alonso, Thiago i Arturo Vidalem byli najsłabszymi ogniwami w zespole Carlo Ancelottiego. Czwórka ta otrzymała noty najniższe z możliwych.
Portal Goal.com był bardziej wyrozumiały i ocenił grę Lewandowskiego na 2,5 w pięciostopniowej skali. W uzasadnieniu możemy przeczytać: “Starał się angażować, ale miał najmniej kontaktów z piłką w drużynie Bayernu”.
Zajmujący się statystykami Whoscored.com przyznał Polakowi 6.6 (skala 1-10). Gorsze noty w zespole Bayernu otrzymali Manuel Neuer (6.3) i Jarome Boateng (6.3).
Kibice klubu z Bawarii bardziej od słabego występu reprezentanta Polski mogą zapamiętać jego wypowiedź, której udzielił bezpośrednio po meczu dziennikowi Bild. “Może lepiej, że zremisowaliśmy. Gdybyśmy wygrali, to moglibyśmy myśleć, że wszystko jest w porządku”- skomentował Lewandowski.
