Lider drugiej ligi zatrzymany w Legionowie

Aktualizacja: 10 kwi 2016, 11:10
9 kwi 2016, 19:10

Stal Mielec poniosła pierwszą porażkę w tym roku kalendarzowym. Na drodze podopiecznych Janusza Białka stanęła Legionovia Legionowo.

W tym sezonie drugiej ligi Stal Mielec zagrała u siebie dwanaście spotkań – dziesięć wygrała, a dwa zremisowała. Jeden z tych remisów padł we wrześniu gdy do Mielca przyjchała właśnie Legionovia. Z resztą zespół z Legionowa jest ekipą, która w ostatnim czasie Stali nie leżał.

Przed meczem nastroje w obozie Stali Mielec wydawały się być stonowane. – Legionovia to drużyna przebudowana, różnica w porównaniu z jesienią jest ogromna. Zespół ten nam też nigdy nie leżał, mecze zawsze były emocjonujące. Jest to zespół, który walczy o swój byt ligowy. W takiej sytuacji każdy jest groźny – wskazywał przed wyjazdem do Legionowa trener Stali Mielec Janusz Białek.

Początek meczu to „typowe” badanie się obu zespołów. Stal mająca w pamięci ostatnie mecze z Legionovią podeszła do przeciwnika z respektem. Legionovia nie paliła się to ataków oddając piłkę gościom, którzy musieli rozgrywać ją w ataku pozycyjnym.

Mielczanie pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie w 26.minucie, lecz po bardzo dobrym podaniu od Nowaka na spalonym został złapany Prokić. Chwilę później dobrą szansę stworzyli sobie gospodarze. Mocny strzał Krystiana Wójcika z dużym trudem sparował golkiper Stali Tomasz Libera.

Przez moment kibice oglądający z trybun to spotkanie mogli poczuć się jak na meczu tenisowym. Tuż po świetnej interwencji Libery, gra z prędkością błyskawicy przeniosła się pod drugie pole karne, a tam szarżujący Prokić oddał strzał, który obronił dobrze ustawiony Smołuch.

Na następną groźną akcję nie trzeba było długo czekać. Po podaniu od Sobczaka, ponownie dobrze zachował się dobrze dysponowany tego dnia Prokić – minął jednego zawodnika Legionovii, drugi powstrzymał go faulem. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna – żółta kartka dla Kamila Wiktorskiego, który w tej sytuacji ewidentnie faulował serbską gwiazdę zespołu z Mielca. W samej końcówce pierwszej połowy jeszcze raz zakotłowało się pod bramką gospodarzy, ale po dośrodkowaniu Getingera zawodnikom Stali nie udało się oddać strzału.

Początek drugiej połowy był bliźniaczo podobny do początkowych fragmentów pierwszej części gry. W 53.minucie ten marazm przerwał potężnym strzałem Wojciech Kalinowski. Piłka minęła poprzeczkę o zaledwie kilkadziesiąt centymetrów. Legionovia po tej sytuacji dostała „wiatru w żaglu” i chciała pójść za ciosem. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę z rąk wypuścił Tomasz Libera, lecz na szczęście dla mielczan sędzia odgwizdał faul na golkiperze gości.

Gospodarze nie rezygnowali ze zdobycia bramki w kolejnych fragmentach meczu. W 61.minucie niezły strzał oddał Krystian Wójcik. Osiem minut później tuż przed polem karnym Stali faulowany był aktywny Wójcik, gospodarze otrzymali rzut wolny, a po chwili sędzia odgwizdał „jedenastkę” bowiem po strzale z rzutu wolnego piłka trafiła w rękę obrońcy gości – Michała Bierzało. Ku uciesze widzów rzut karny na gola pewnym strzałem zamienił Jarosław Wieczorek.

Po zdobyciu bramki ekipa gospodarzy zdecydowania cofnęła się. Stal Mielec był zmuszona do gry atakiem pozycyjnym, co nie za bardzo im wychodziło. Mielczanie nie mieli pomysłu na sforsowaniu dobrze ustawionych szyków obronnych Legionovii. W 85.minucie podopiecznym Białka udało się przedrzeć w pole karne gospodarzy, ale Nowak przegrał pojedynek z obrońcą Legionovii.
W samej końcówce Stal starała się desperacko zdobyć wyrównującą bramkę i nadziała się na kontrę gospodarzy. Po bardzo dobrze wyprowadzonym szybkim ataku gola zdobył Łukasz Wolsztyński, który na boisku pojawił się w 80.minucie spotkania. Wynik do końca nie uległ już zmianie i lider drugiej ligi poniósł pierwszą porażkę w tym roku kalendarzowym.

Legionovia Legionowo – FKS Stal Mielec 2:0 (0:0)
Bramki: 72. Wieczorek (kar.), 90+2. Łukasz Wolsztyński

Legionovia Legionowo: Smołuch, Wójcik, Grzelak, Milewski, Kalinowski (80. Wolsztyński), Wiktorski, Miś (75. Michalak), Bajat, Wieczorek, Wolsztyński, Garyga (89. Goliński)

Stal Mielec: Libera – Zalepa, Bierzało, Sulewski, Żubrowski (63. Radulj), Nowak, Prokić, Lech, Prejs (73. Żegleń), Sobczak (54. Łętocha), Getinger

Żółte kartki: Bajat, Wiktorski (Legionovia) i Bierzało (Stal)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA