Polski Cukier Toruń przegrało spotkanie z rosyjskim gigantem, Dinamo Sassari 113-95. Goście mieli o wiele więcej argumentów, aby wygrać to spotkanie.
Wynik spotkania otworzył zawodnik Dinamo Sassari, Miro Bilan. Równie szybko odpowiedział na to Aaron Cel. Przez blisko trzy minuty żadna z ekip nie mogła wyjść na prowadzenie. Dopiero Michele Vitali wyprowadził rosyjskiego giganta na 3 punkty przewagi. Twarde Pierniki nie pozwalały jednak na zbyt wiele zdobyczy punktowych gości. Jednak po pięciu minutach coś zaczęło szwankować w szeregach torunian. Sassari wygrywali już 19-26.
Druga kwarta rozpoczęła się od “dwójki” Keitha Hornsby. Gdy wydawało się, że Toruń ma już w garści zespół z Rosji, ci znowu coraz lepiej poczynali sobie pod koszem. Trzy punkty zapisał na swoim koncie Paulius Sorokas i było już 28-37. Wtedy to jednak Dinamo zaczęło mieć problem z punktowaniem. Polakom udało się doprowadzić nawet do remisu. Ostatecznie na przerwę schodzili przy wyniku 52-53.
Po powrocie szybkie dwa punkty zanotował ponownie Bilan. Zawtórował mu jednak Cel. Po dwóch punktach plus rzucie osobistym Chrisa Wrighta było nawet 61-60. Przez kolejne minuty trwała zaciekła walka punkt za punkt. Było wiele remisów lub prowadzeń zaledwie jednym lub dwoma punktami. Przed decydującą odsłoną spotkania mieliśmy wynik 80-81.
Czwarta kwarta z pewnością nie rozpoczęła się po myśli torunian. Przez ponad cztery minuty nie potrafili zdobyć punktu, przy 11 oczkach przyjezdnych. Przy stanie 82-95 trener gospodarzy poprosił o czas. Mimo to Polskiemu Cukrowi brakowało już sił. Krótka ławka gospodarzy sprawiła, że nie można było sięgnąć po zmienników. Wynik spotkania: 113-95.
Polski Cukier Toruń – Dinamo Sassari 113-95 (19-26, 33-27, 28-28, 15-32)
Polski Cukier Toruń: Ignacy Grochowski 2, Keith Hornshy 15, Aaron Cel 14, Jakub Kondraciuk, Mikołaj Ratajczak, Chris Wright 30, Alade Aminu 13, Bartosz Diduszko 4, Kyle Weaver 11, Aleksander Perka 6
Dinamo Sassari: Marco Spissu 22, Jamel McLean 7, Miro Bilan 16, Lorenzo Bucareli, Paulius Sorokas 5, Dwayne Evans 29, Dyshawn Pierre 3, Stefano Gentile 13, Michele Vitali 6, Curtis Jerrels 12