LM: PSG uratowało remis w ostatnich sekundach, grali Polacy!

24 paź 2018, 23:08

Paris Saint-Germain zremisowało w środowy wieczór z SSC Napoli 2-2 w meczu rozgrywanym na Parc des Princes. Bramki dla gości zdobyli Lorenzo Insigne oraz Dries Mertens, dla gości samobójcze trafienie zaliczył Mario Rui, a wynik ustalił w doliczonym czasie gry Angel Di Maria.

Obie ekipy nie potrzebowały dużo czasu by zapoznać się z murawą, już w drugiej minucie spotkania groźnie było pod bramką gości. Długie podanie do Mbappe, a ten łatwo ograł Koulibaly’ego. Wyłożenie piłki na 7. metr, ale Neymar nie trafił w światło bramki, przeszkodził mu w tym Cavani. W siódmej minucie ponownie ładna akcja paryżan, Neymar technicznie nad głowami obrońców do Cavaniego, ten uderzył z powietrza, ale tylko w boczną siatkę. Jedenaście minut później prostopadłe podanie do Neymara, ale piłkę przejmujął Edinson Cavani. Uderzenie w środek bramki odbił przed siebie bramkarz Napoli, ale na jego szczęście byli tam obrońcy włoskiej ekipy. Napoli obudziło się ze snu dopiero w 24. minucie, ale za to w świetnym stylu. Ładnie dograna piłka z lewej flanki na 5. metr, był tam Dries Mertens, który strzałem prawą nogą trafił prosto w poprzeczkę. W 29. minucie Włosi wykorzystali moment słabości paryżan i objęli prowadzenie na Parc des Princes. Podanie od Jose Callejona omijające obrońców dotarło z prawego skrzydła do Lorenzo Insigne, a ten z zimną krwią podciął piłkę nad bramkarzem i dał prowadzenie Napoli. Tuż przed końcem PSG mogło doprowadzić do wyrównania, Kylian Mbappe wykorzystał swoją szybkość, wyszedł bowiem do prostopadłego podania od Neymara, ale w sytuacji sam na sam uderzył w pozostającą na murawie nogę Ospiny. Do szatni obie ekipy schodziły z wynikiem 1-0 dla gości.

Druga część gry rozpoczęła się od niemożliwej do niewykorzystania sytuacji dla PSG, a jednak nie udało się jej zamienić na gola. Neymar groźnie strzelaił z linii pola karnego, Ospina odbił przed siebie, a Edinson Cavani z kilku metrów fatlanie spudłował. Dwie minuty później do stojącej piłki fantastycznie wyskoczył Thomas Meunier, ale fantastycznie i tym razem w bramce zachował się Ospina. W 53. minucie na murawie pojawił się pierwszy z dwóch Polaków – Piotr Zieliński, który zastąpił Lorenzo Insigne. Osiem minut później paryżanie doprowadzili do wyrównania, a właściwie zrobił to zawodnik Napoli – Mario Rui, który skierował piłkę do własnej bramki. Prawą stroną wbiegł Meunier i dograł przed bramkę, gdzie pechowo interweniował defensor włoskiej drużyny. W 67. minucie po bardzo zaskakującej wrzutce Mertens był o włos od trafienia, ostatecznie zdołała jeszcze podbić futbolówkę nad poprzeczką Areola. W 77. minucie Dries Mertens miał już zdecydowanie więcej szczęścia, dzięki któremu udało mu się wyprowadzić Napoli na prowadzenie 2-1. Strzał z dystansu Ruiza odbił się od Marquinhosa i piłka spadła pod nogi Mertensa, który świetnie to wykorzystał. W 84. minucie za strzelca drugiej bramki wszedł na boisko drugi z Polaków – Arkadiusz Milik. Kiedy wszystko wskazywało już na wygraną podopiecznych Carlo Ancelottiego PSG ruszyło i zdobyło bramkę na 2-2, wszystko za sprawą cudownego wykończenia w wykonaniu Angela Di Marii. Techniczny, dokręcany strzał sprzed pola karnego wylądował idealnie przy słupku. Takim właśnie wynikiem zakończyło się spotkanie w Paryżu.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA