W spotkaniu 5. kolejki grupy A Ligi Mistrzów Arsenal pokonał 2:1 Paris Saint-Germain. Grzegorz Krychowiak wybiegł w pierwszym składzie francuskiej drużyny, jednak niestety nie ustrzegł się błędów.
Spotkanie na Emirates Stadium nie miało wyraźnego faworyta, ale miało ono wyłonić tryumfatora grupy. Z powodu braków kadrowych mistrza Francji szansę od pierwszej minuty dostał Grzegorz Krychowiak.
Pierwsza część gry zdecydowanie należała do gości. To oni dyktowali tempo spotkania i utrzymywali się dłużej przy piłce. Nic więc dziwnego, że to podopieczni Unaia Emery’ego otworzyli wynik spotkania. W 18. minucie Thiago Motta obsłużył bardzo dobrym podaniem prostopadłym Blaise Matuidiego, a ten podał wzdłuż pola karnego do Edisona Cavaniego. Urugwajczyk dopełnił tylko formalności i wślizgiem wpakował piłkę do siatki.
Kolejne minuty były już nieco spokojniejsze choć i tak z przewagą przyjezdnych. Arsenal nie potrafił ani razu poważnie zagrozić bramce Areoli.
Niestety tuż przed zakończeniem pierwszej części gry Grzegorz Krychowiak popełnił fatalny błąd. Polak stracił piłkę tuż przed polem karnym na rzecz Oliwiera Girouda. Francuz odegrał do Alexisa Sancheza, a były zawodnik Sevilli chcąc naprawić swój błąd próbował wślizgiem odebrać piłkę Chilijczykowi. Niestety zahaczył on rywala i arbiter po chwili zawahania wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze poszedł Giroud i bez problemów umieścił futbolówkę w bramce.
Początek drugiej połowy był o wiele lepszy w wykonaniu podopiecznych Arsena Wengera. Teraz gospodarze dyktowali tempo gry i swoimi ataki zagrażali bramce rywali. Dopięli swego w 60. minucie. Angielski zespół może jednak mówić o bardzo dużym szczęściu gdyż obrońca przyjezdnych chcąc wybić piłkę z pola karnego trafił nią prosto w Verrattiego, a futbolówka po odbiciu od Włocha zatrzepotała w siatce.
Mistrzowie Francji nie zamierzali jednak dawać za wygraną. Unai Emery w 67. minucie zdecydował się zdjąć z placu gry Grzegorza Krychowiaka i posłać w bój Hatema Ben Arfe. Okazało się to być bardzo dobrym posunięciem gdyż dziesięć minut później właśnie po podaniu Francuza Lucas głową wpakował piłkę do siatki. Jednak piłka po drodze odbiła się jeszcze od głowy Iwobiego co kompletnie zmyliło Davida Ospinę.
Ostatecznie więcej bramek już nie padło i mecz zakończył się remisem 2:2 mimo okazji z obu stron. Sam Edison Cavani miał jeszcze dwie bardzo dobre sytuacje, ale Urugwajczyk nie miał dziś dobrze nastawionego celownika.
Grzegorz Krychowiak zagrał 67 minut. Polak w pierwszej połowie popełnił fatalny błąd, który kosztował jego drużynę straconą bramkę. Pomocnik przez całe spotkanie był niepewny siebie. Gdy miał piłkę przy nodze za każdym razem podawał do najbliższego goli lub zagrywał do tyłu.
Po pięciu kolejkach zarówno Arsenal jak i PSG mają po 11 punktów w tabeli. Pierwsze miejsce zajmują jednak Anglicy którzy mają lepszy bilans bramek.
