W pierwszym piątkowym spotkaniu 34.kolejki Lotto Ekstraklasy Wisła Płock zremisowała 1:1 z Arką Gdynia, która wyrównującą bramkę zdobyła w doliczonym czasie gry.
Mecz rozpoczął się od ataków przyjezdnych, którzy już w trzeciej minucie zagrozili bramce Bartłomieja Żynela jednak młody bramkarz sparował uderzenie nalepy na rzut rożny. Tuż przed przerwą na uderzenie z rzutu wolnego zdecydował się Dominik Furman jednak piłka po jego uderzeniu minęła bramkę strzeżoną przez Steinborsa.
Druga połowa idealnie rozpoczęła się dla Wisły, która w 47.minucie wyszła na prowadzenie za sprawą Oskara Zawady, który wykorzystał podanie Stevanovicia i z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. W 92 minucie na uderzenie zdecydował się Danch jednak wyśmienicie w bramce spisał się Żynel. W ostatnich sekundach spotkania z rzutu wolnego dośrodkował Cvijanovič, a do piłki najwyżej wyskoczył Helstrup, który doprowadził do wyrównania.
Wisła Płock – Arka Gdynia 1:1 (0:0)
Zawada 47 – Helstrup 90+4
