Lotto Ekstraklasa: Bruk-Bet ponownie lepszy od Legii

Aktualizacja: 3 lut 2022, 11:45
5 sie 2017, 22:23

Bruk-Bet Termalica Nieciecza po raz kolejny w niedługiej historii spotkań pomiędzy tymi drużynami pokonał Legię Warszawa, tym razem mecz w Niecieczy zakończył się wynikiem 1:0 dla popularnych “Słoni” a gola na wagę zwycięstwa zdobył Łukasz Piątek.

Pierwsze minuty spotkania w Niecieczy były całkiem wyrównane, oba zespoły skupiały się bardziej na grze w środku pola niż huraganowych atakach. Niestety mimo zapowiadającego się świetnego widowiska nie mogliśmy oglądać wielu strzałów na bramkę, z upływem czasu to Legia przejmowała jednak inicjatywę i spychała “Słonie” pod własne pole karne. Dopiero w 17. minucie groźnie zaatakowali mistrzowie Polski, Krzysztof Mączyński wszedł z futbolówką w pole karne gospodarzy po czym wycofał ją do kolegi z drużyny. Niespodziewanie przejął ją zawodnik Bruk-Betu – Patryk Fryc i próbując wybić piłkę na uwolnienie trafił w kolegę z drużyny, arbiter nie zauważył jednak dotknięcia ręką i puścił grę. Cztery minuty później Bruk-Bet wreszcie oddał celny strzał na bramkę Arkadiusza Malarza. Po wyrzucie z autu Artem Putiwcew uderzył mocno ale niestety dla gospodarzy prosto w golkipera Legii. Teraz to niecieczanie atakowali poważniej, w 29. minucie było naprawdę blisko prowadzenia dla podopiecznych Mariusza Rumaka. Bartosz Śpiączka z około 5 metrów nie trafił w światło bramki. W końcówce lepiej wyglądała Legia ale z kolei nic z tego nie wynikało. Bruk-Bet za to miał lepsze okazje do zdobycia bramki. W końcówce pierwszej części gry okazję na otwarcie wyniku miał jeszcze Sebastian Szymański ale zamiast strzelać na bramkę Jana Muchy zbyt długo się zastanawiał i stracił piłkę. Po pierwszej połowie można było powiedzieć, że męczarnie Legii z Bruk-Betem Termaliką ponownie stały się faktem.

 

Po wznowieniu gry w drugiej połowie już w 49. minucie mogliśmy obejrzeć groźniejszą akcję niż wszystkie zebrane z pierwszych 45 minut. Po dośrodkowaniu w pole karne Krzysztofa Mączyńskiego niefortunnie głową chcąc wybić piłkę odbił ją w światło bramki Mateusz Kupczak. Na szczęście dla gospodarzy Jan Mucha był czujny i złapał futbolówkę. Minutę później akcja z drugiej strony boiska, z końcowej linii piłka została wycofana do Łukasza Piątka, który mocno przymierzył na bramkę Legii, ponownie jednak niecelnie. Dosłownie kilka sekund później Czerwiński silnie strzelił na bramkę Jana Muchy, który sparował ją na poprzeczkę. Dobić próbował jeszcze Armando Sadiku ale zrobił to niecelnie. W 54. minucie mogliśmy zobaczyć pierwszą i ultra ważną bramkę dla Bruk-Betu Termaliki, jej autorem był Łukasz Piątek. Vlastimir Jovanović przebiegł z piłką długi dystans po czym dograł do niepilnowanego Piątka, ten najpierw trafił z metra od bramki w bramkarza Legii, ale po chwili poprawił się i posłał futbolówkę do siatki Malarza. W 63. minucie Michał Kucharczyk mógł zaskoczyć Muchę niesygnalizowanym strzałem, gdyby tylko zrobiłto celnie… Trzy minuty później było nieprawdopodobnie blisko kolejnego trafienia dla “Słoni”. Patrik Misak znakomicie wypatrzył w polu karnym Łukasza Piątka ale ten głową przymierzył minimalnie obok słupka. Minutę później także świetną okazję miał Kasper Hamalainen ale jego strzał przeleciał metr obok bramki. Z upływem czasu Legioniści próbowali zdominować gospodarzy, ci jednak wykorzystywali to tworząc groźne kontry. W 75. minucie dobre długie podanie od Piątka otrzymał aktywny Bartosz Śpiączka po czym natychmiast oddał strzał, nie miał z nim jednak problemów Arkadiusz Malarz. Pięć minut przed końcem niesamowitą okazję miał Brazylijczyk – Guilherme. Jego strzał głową minął słupek o dosłownie centymetry. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry świetną okazję miał jeszcze Bartosz Śpiączka, po wrzutce od Samuela Stefanika były zawodnik Górnika Łęczna nie trafił jednak w piłkę. Choć końcówka zdecydowanie należała do Legii Warszawa to niecieczanie ostatecznie mogli cieszyć się ze zdobycia ważnych 3 punktów. To pierwsza wygrana podopiecznych Mariusza Rumaka w tym sezonie i od razu padło na mistrzów Polski z poprzedniego sezonu.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Legia Warszawa 1:0 (0:0)

Bramka: Piątek 54′.

Składy:

Bruk-Bet: Jan Mucha – Patryk Fryc, Akos Kecskes, Artem Putiwcew, Vitalijs Maksimenko, David Guba (57′ Patrik Misak), Vlastimir Jovanović (81′ Samuel Stefanik), Mateusz Kupczak, Łukasz Piątek, Martin Miković (80′ Vladislavs Gutkovskis) – Bartosz Śpiączka.

Legia: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Jakub Czerwiński, Michał Pazdan, Adam Hlousek – Sebastian Szymański (61′ Michał Kucharczyk), Michał Kopczyński (64′ Guilherme), Krzysztof Mączyński, Thibault Moulin, Kasper Hamalainen – Armando Sadiku (72′ Cristian Pasquato).

Żółte kartki: Bruk-Bet: Jovanović, Śpiączka, Kupczak. Legia: Pazdan.

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA