W meczu zamykającym I kolejkę Lotto Ekstraklasy Zagłębie Sosnowiec przegrało na własnym stadionie z Piastem Gliwice 1:2.
Od pierwszych minut to gości przejęli inicjatywę i czego efektem była sytuacja Papadopulosa, który uderzał głową jednak minimalnie niecelnie. W 31.minucie Pietrowski zagrał futbolówkę do Maka, który zagrał na głowę Papadopulosa jednak ten w wyśmienitej sytuacji przestrzelił. Piast w pierwszych dwóch kwadransach przeważał ale to Sosnowiczanie wyszli na prowadzenie w 36.minucie gdy w zamieszaniu pod bramką Piasta najlepiej odnalazł się Vamar Songo i wyprowadził beniaminka na prowadzenie. Piast po stracie bramki zaatakował, najpierw na strzał z dystansu zdecydował się Valencia, a chwilę później piłkę w bramce umieścił Papadopulos jednak zdaniem sędziego Musiała faulował bramkarza Zagłębia i bramka nie została uznana.
Druga połowa mogła idealnie rozpocząć się dla Zagłębia, które idealnie wyszło z kontratakiem jednak strzał Sanogo z problemami obronił Szmatuła. W 65.minucie Musiał przerwał grę i po konsultacji z VAR-em podyktował rzut karny za zagranie ręka jednego z zawodników Zagłębia Sosnowiec. Jedenastkę na bramkę zamienił Aleksandar Sedlar. Po zdobyciu bramki goście w dalszym ciągu atakowali i mogli wyjść na prowadzenie za sprawą Maka jednak jego uderzenie z pięciu metrów okazało się niecelne. Dziesięć minut przed zakończeniem spotkania Tomasz Jodłowiec precyzyjnym strzałem z szesnastu metrów pokonał po raz drugi w tym spotkaniu Kudłę.
Zagłębie Sosnowiec – Piast Gliwice 1:2 (1:1)
Sanogo 36 – Sedlar 67 (k), Jodłowiec 80