LOTTO Ekstraklasa: Wisła Płock dzieli się punktami z Miedzią Legnica.

Aktualizacja: 3 lut 2022, 11:13
15 wrz 2018, 18:02

Wisła Płock zremisowała z Miedzią Legnica 2:2 w ósmej kolejce LOTTO Ekstraklasy. W Płocku byliśmy świadkami naprawdę przyzwoitego i otwartego spotkania z obu stron.

Nafciarze przed tym spotkaniem mieli zaledwie sześć punktów i znajdowali się w dolnej połowie tabeli. Legniczanie w poprzednich kolejkach uzbierali z kolei dziesięć punktów, czyli o cztery więcej. Wygrali także swoje dwa ostatnie mecze.

Od samego początku z dobrej strony pokazywali się gospodarze. Potrafili wysoko doskoczyć do rywala i świetnie radzili sobie w defensywie. Jednak wysoki pressing zemścił się w 10. minucie, kiedy to Henrik Ojamaa zagrał doskonałą piłkę do Rafała Augustyniaka, który wygrał pojedynek siłowy i zdobył bramkę. Wisła kontynuowała swój styl gry, jednak wyrównanie przyniósł jej stały fragment gry. W 30. minucie Dominik Furman dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, wprost na głowę Alana Urygi i mieliśmy już 1:1. Mecz na prawdę mógł się podobać, ponieważ oba zespoły chciały strzelić kolejną bramkę, co przełożyło się na ofensywny i otwarty charakter spotkania. Obie drużyny stwarzały sobie sytuacje i kolejne gole były tylko kwestią czasu. I tak też się stało, bowiem w 45. minucie w dobrej okazji znalazł się Augystyniak, jednak Dahne obronił jego strzał. Nic już nie mógł zrobić przy dobitce Petteri Forsella i tuż przed przerwą goście ponownie wyszli na prowadzenie.

Przerwa musiała podziać na gospodarzy motywująco, gdyż już w 49. minucie ponownie wyrównali. Ricardinho minął Piaseckiego i dośrodkował w pole karne. Piłkę chciał skierować do bramki Uryga, jednak Kanibołocki zdołał ją odbić. Do futbolówki pierwszy dopadł Bartłomiej Sielewski i ustalił wynik spotkania na 2:2. Oba zespoły chciały jeszcze sięgnąć po komplet punktów, jednak brakowało dokładności, lub właściwych decyzji. Warto odnotować, że w 79. minucie na placu gry zameldował się Marcel Zapytowski, urodzony w 2001 roku. Jest to drugi, po Mateuszu Młyńskim, tak młody zawodnik debiutujący w LOTTO Ekstraklasie. W samej końcówce obaj bramkarze popisali się świetnymi interwencjami i nie dopuścili do straty punktów na rzecz rywala.

Mecz ten naprawdę był przyjemny dla oka. Obie drużyny po prostu chciały grać w piłkę i zdobywać bramki, a o to przecież w piłce nożnej chodzi. Nie brakowało składnych i groźnych akcji, ładnych bramek i parad bramkarzy. Na ten moment Miedź Legnica znajduje się na ósmym miejscu tabeli, z jedenastoma punktami na koncie. Wisła Płock znalazła się na jedenastej lokacie z siedmioma punktami.

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA