Lotto Ekstraklasa: Wymarzony powrót Jacka Kiełba! Korona lepsza od Termaliki

Aktualizacja: 3 lut 2022, 11:39
26 sie 2017, 17:41

W pierwszym sobotnim meczu 7. kolejki Lotto Esktraklasy Korona Kielce pokonała u siebie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 2:1 (1:0). Po raz pierwszy w tym sezonie na boisku pojawił się Jacek Kiełb i swój występ okrasił strzelonym golem.

“Ryba” pod koniec czerwca w jednym ze sparingów zerwał więzadło poboczne i czekał go rozbrat z piłką. Bardzo szybko udało mu się jednak powrócić do pełni sił i po niespełna dwóch miesiącach rehabilitacji pojawił się w podstawowym składzie “Złocisto-krwistych” na dzisiejszą potyczkę z niecieczanami. To właśnie Kiełb w 35. minucie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, wykorzystując odegranie Niki Kaczarawy. Wcześniej oba zespoły miały szansę na gola, lecz po stronie Korony swoje okazje zmarnowali Mateusz Możdżeń i Bartosz Rymaniak, natomiast w szeregach przyjezdnych skutecznością nie błyszczał Patrik Mišák.

Jeszcze przed przerwą szansę na podwyższenie rezultatu miał Goran Cvijanovič, lecz na posterunku stał Jan Mucha. Kieleccy kibice nie mogli narzekać na brak emocji. W 69. minucie ich ulubieńcy zdołali zatrzymać atak “Słoni”, a pięć minut później strzelili na 2:0. Ken Kallaste wyprzedził rywala, dokładnie dośrodkował w pole karne do Ivana Jukicia, a ten strzałem przy bliższym słupku zmusił Muchę do ponownego skapitulowania.

W 83. minucie lewą flanką szarżował Mišák, zagrał płasko na piąty metr, a tam pechowo interweniował Adnan Kovačević, pakując futbolówkę do własnej siatki. Kontaktowe trafienie zachęciło gości do ataku, lecz w 87. minucie Łukasz Piątek spudłował w dogodnej sytuacji. W doliczonym czasie kielczanie mogli jeszcze przypieczętować swój triumf trzecim golem, lecz strzał Elii Soriano z linii bramkowej wybił Mateusz Kupczak.

Lotto Ekstraklasa – 7. kolejka
Korona Kielce – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 (1:0)
Kiełb 35, Jukić 74 – Kovačević 83 (s)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA