Maciej Staręga jest obecnie najlepszym polskim biegaczem narciarskim. Maciek specjalizuję się w przede wszystkim sprintach. Udało mi się z nim porozmawiać. Co Polak sądzi o MŚ w Falun? Czy jeszcze rozpamiętuje porażkę w sprincie? Jak komentuje sukces Kowalczyk i Jaśkowiec?
PS: Jak oceniasz MŚ w Falun pod względem organizacyjnym?
Maciej Staręga: Podoba mi się, że trasy biegowe i skocznie są praktycznie w jednym miejscu. Poza tym cała wioska Mistrzostw Świata jest bardzo ciekawa. Zakwaterowanie też oceniam na plus. W Oslo do tras trzeba było dojeżdżać nawet godzinę. Tutaj praktycznie wychodzę z domku i już jestem przy trasie, a reszta kolegów z grupy mieszka 20 minut drogi stąd. Ogólnie jest bardzo fajnie.
PS: Czy jeszcze rozpamiętujesz ten pechowy sprint i brak awansu do „30”?
– Nie myślę już o tym. Przetrawiłem to tego samego dnia i włożyłem sobie do głowy, że w następnym starcie muszę pobiec na 200 %.
PS: W sztafecie razem z Maćkiem Kręczmerem zająłeś 8. miejsce. To bardzo dobry wynik. Wszyscy są pod wrażeniem Twoich zmian. Byłeś niesamowity!
– Moim zdaniem ósme miejsce to bardzo dobry wynik. Widać nasz progres w drużynie z Maćkiem od 2011 roku. Na zmianach walczyłem ile mogłem. Co prawda miałem trochę lżejsze zadanie niż Maciek, bo na moich zmianach chłopaki nieco bardziej się oszczędzali.
PS: Jakie masz cele na kolejne starty?
– Na 15 km myślę, że pobiegłem na miarę swoich możliwości. Sztafetę traktuję treningowo i jako przygotowanie do ostatnich sprinterskich startów w Pucharze Świata. Chcę tam powalczyć o punkty i miejsca w „30”.
PS: Czy czujesz jakąś presję?
– Presja chyba zawsze towarzyszy sportowcom. Staram się z nią sobie radzić.
PS: W czwartek Justyna i Sylwia zdobyły brązowy medal. To historyczny sukces. Jak skomentujesz ich osiągnięcie?
– Wiedziałem, że stać dziewczyny na medal i tylko udowodniły swoją moc. Racja to historyczny sukces i trzeba się nim cieszyć. Mamy przecież medal, a nikt za darmo ich nie daje.
PS: Czego możemy życzyć jeszcze na kilka dni tych mistrzostw?
– Abym utrzymał swoją dobrą dyspozycję.
Rozmawiała Karolina Snowarska