Marcin Gortat powrócił do Washington Wizards, aby w roli asystenta trenera pomóc drużynie w przygotowaniach do nadchodzącego sezonu NBA. Ambasador polskiego sportu na świecie udziela zawodnikom bezcennych wskazówek i pokazuje podkoszowym, jak np. stawiać prawidłowe zasłony. Były zawodnik najlepszej koszykarskiej ligi globu wystosował też przesłanie do młodych graczy.
Marcin Gortat mentorem podkoszowych w Wizards
Gdy nieco ponad tydzień temu gruchnęła informacja o powrocie Marcina Gortata do NBA, w sieci zawrzało od rozmaitych pogłosek. Łodzianin w rozmowie z Kamilem Chanasem prędko wytłumaczył, że dołączy do sztabu szkoleniowego dawnego klubu, Washington Wizards, w charakterze asystenta. 38-latkowi przypisano zwłaszcza pracę z graczami podkoszowymi.
Nasz rodak pierwsze zajęcia treningowe poprowadził już w środę. Środkowy udzielał wielu bezcennych wskazówek m.in. Danielowi Gaffordowi czy Kristapsowi Porzingisowi. Od razu widać, jak gigantycznym szacunkiem polskiego centra darzą młodsi stażem zawodnicy ekipy ze stolicy Stanów Zjednoczonych. Gafford komplementował współpracę z Gortatem.
– Czerpię z wiedzy Marcina Gortata, ile tylko się da. Chłonę jak gąbka. Zawsze dobrze jest mieć u swojego boku człowieka, którego imieniem nazwano rodzaj stawianych zasłon. Gortat nauczył mnie mnóstwo dobrych rzeczy – stwierdził młody podkoszowy Wizards.
Zasłony łodzianina rzeczywiście stanowiły jego olbrzymi atut, kiedy występował na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata. Niemal w każdej kampanii Gortat znajdował się w czołówce statystyki “screen assists”, czyli krótko mówiąc: zasłony prowadzącej do trafionego rzutu z gry. Podczas spotkania z mediami “Polish Machine” wspominał dawne czasy.
– Obserwowałem, jak przeciwnicy kryją Brada Beala oraz Johna Walla i koncentrują się wyłącznie na nich. Jak okazują mi brak szacunku, pozostawiając mnóstwo miejsca. Byłem gotów poświęcić własne statystyki, żeby lepiej kreować przestrzeń dla Johna i Brada. Wiem, że to uwielbiali – wspominał tryskając poczuciem humoru Gortat.
Thanks for stopping by, @MGortat 🤝 pic.twitter.com/yvpz6dKG4U
— Washington Wizards (@WashWizards) October 5, 2022
Polak zwrócił się do młodych z istotnym przekazem
Gortat od początku wybuchu wojny na Ukrainie wspiera naszych wschodnich sąsiadów. Były zawodnik NBA zorganizował w czerwcu mecz Gortat Team – Wojsko Polskie pod hasłem “Gramy dla Ukrainy”, z którego dochód przekazano na wsparcie Ukraińcom. W rozmowie z dziennikarzami nasz rodak wystosował również głębokie przesłanie do młodych koszykarzy.
– Muszę odnieść się do tego, co w tym momencie dzieje się w Europie. To, co powiem może być głębokie, ale musisz zdawać sobie sprawę, że grając w koszykówkę, znajdujesz się w uprzywilejowanej sytuacji. Nie trzeba przypominać, że w Ukrainie ludzie giną i tracą dach nad głową – powiedział Gortat.
– Jeśli jesteś tutaj i narzekasz na ból, spudłowane rzuty albo na to, ile grasz, to masz ze sobą problem. Musisz pojąć, że to najlepsza praca, jaką możesz wykonywać i po prostu rób swoje. Jeżeli ktoś poprosi cię, żebyś przyszedł o 7:00, musisz być o 6:30. Jeśli tak będziesz funkcjonował, życie będzie dla ciebie piękne – zakończył Polak.
Marcin Gortat said he wanted to share a deep message. pic.twitter.com/yEthbOwBeL
— Wayne Cole (@waynec0le) October 6, 2022
Jeszcze nie wiadomo, czy współpraca pomiędzy Marcinem Gortatem i Washington Wizards to temat rozwojowy na przyszłość. Strony nie złożyły żadnych deklaracji, aczkolwiek Polak zakomunikował, że ma aktualnie rodzinę i życie prywatne. 38-latek natomiast na pewno zostanie w stolicy USA do końca okresu przedsezonowego w NBA.
Sochan rozegrał kolejny mecz w NBA. Spore problemy ze skutecznością