Podczas poświątecznego meczu Anwilu Włocławek z Treflem Sopot kontuzji doznał zawodnik drużyny z nad morza, Marcin Stefański. Pod koniec spotkania zawodnik doznał urazu stawu skokowego.
Spotkanie we Włocławku nie wyglądało w wykonaniu gości zbyt dobrze i już w końcówce spotkania wiadomym było, iż pewne zwycięstwo tym razem odniosą gospodarze. Niestety jednak słaba gra nie okazała się jedynym zmartwieniem sopocian podczas meczu, ponieważ na koniec spotkania kontuzji doznał Marcin Stefański. Do urazu doszło podczas konfrontacji z Adrianem Warszawskim, pod koszem.
Zawodnik po tej akcji nie był w stanie samodzielnie opuścić boiska, co wskazywać może na to, iż kontuzja sopocianina jest dość poważna. Stefański w najbliższych dniach przejdzie serię badań i dopiero wtedy okaże się kiedy będzie mógł wrócić do gry i treningów.