Marek Papszun rozstał się z Rakowem Częstochowa po zakończeniu poprzedniego sezonu i na razie zrobił sobie przerwę od wielkiego futbolu. Wiele klubów spogląda jednak w stronę 49-latka. Francuski serwis “WebGirondins.com” sugeruje, że polski szkoleniowiec byłby idealnym kandydatem do objęcia Girondins Bordeaux.
Marek Papszun przywróci dawny blask ekipie z Bordeaux?
Aktualnie francuskim zespołem opiekuje się David Guion. Kontrakt 55-latka urodzonego w Le Mans obowiązuję do końca czerwca 2024 roku. Francuskie media informują jednak, że pozycja aktualnego szkoleniowca Girondins Bordeaux jest coraz słabsza i już teraz zastanawiają się, kto może przejąć jego posadę.
Serwis “WebGirondins.com” na liście potencjalnych następców umieścił Marka Papszuna. Francuscy dziennikarze porównują byłego trenera Rakowa Częstochowa do Francka Haise’a, który wraz z RC Lens awansował w zeszłym sezonie do Ligi Mistrzów. Polskiego szkoleniowca chwalą za doskonałą pracę z Medalikami, która ostatecznie zakończyła się zdobyciem mistrzostwa PKO Ekstraklasy.
Poza Papszunem Francuzi na swojej liście umieścili Didiera Digarda, Rubiego, Philippe Montaniera i Juliena Stephana. Jednocześnie podkreślili, że zmiana trenera może nastąpić szybciej niż wraz z końcem tego sezonu. Wszystko dlatego, że po trzech kolejkach Ligue 2 ekipa z Bordeaux zajmuje dopiero 15. miejsce w ligowej tabeli. Z kolei celem stawianym przed rozpoczęciem sezonu 2023/24 był powrót to pierwszej ligi.
W przyszłości Les Girondins sześciokrotnie wygrywali mistrzostwo Francji. W czasach swojej świetności potrafili również meldować się w finale Pucharu UEFA. Tak było w 1996 roku, kiedy to w walce o to trofeum ulegli dopiero Bayernowi Monachium.
Włoskie media: Piotr Zieliński zostaje w Neapolu. Podpisze nowy kontrakt do 2026 r.