Najdłuższa i najtrudniejsza konkurencja Mistrzostw Europy w Berlinie już za nami. Mowa o chodzie na dystansie 50 kilometrów, trwającym dla tych najlepszych ponad 3,5 godziny. Czołowe role odgrywali dziś również Polacy, gdyż Rafał Augustyn zajął bardzo dobre 6. miejsce. Tuż za jego plecami uplasował się Rafał Sikora, a na 12. miejscu rywalizację zakończył Adrian Błocki.
34-letni polski chodziarz już od początku rywalizacji postanowił ustawić się “w czubie” tak, aby można było kontrolować to, co robi prowadzący. Pierwsze 6 kilometrów czołówka chodziarzy pokonała w czasie około 27 minut 36 sekund, wśród nich oczywiście znajdował się Augustyn. Po 16. kilometrach na prowadzeniu nadal znajdowała się siódemka zawodników, a wśród nich pewnie utrzymywał się nasz zawodnik (czas około 1:13,34 godziny). Do 24. kilometra czołowa grupa trochę się rozerwała, ale najważniejszą informacją było to, że Augustyn trzymał się ciągle medalowych pozycji i szedł wtedy mniej więcej na 3-4. miejscu (czas 1:50,17 godziny). Na 28. kilometrze “czub” znowu się rozerwał i zostało w nim tylko sześciu zawodników (Polak był czwarty) – 2:08,42 godziny. Na 38. kilometrze Augustyn był 6. i tracił do pozycji medalowej już ponad 1,5 minuty. Punkt pomiaru czasu na 44. kilometrze pokazał, że 34-letni chodziarz z ubiegającym dystansem nadal traci kolejne sekundy – 6. miejsce i strata około 2,5 minuty do pozycji medalowej. Na tej samej pozycji zakończył heroiczny 50 kilometrowy chód z czasem 3:51,37 godziny.
Od początku dystansu o wysokie miejsca w Europie walczyli również Adrian Błocki i Rafał Sikora. Polacy od początku trzymali się razem (w grupie “pościgowej”) i uzyskiwali takie same międzyczasy na poszczególnych kilometrach – na 6. kilometrze 27:56 minuty, a na 16. kilometrze 1:14,09 godziny. Na 28. kilometrze zrobiła się pewna roszada i Błocki troszkę osłabł i wypadł z grupy pościgowej, która miała kontakt z czołówką. Pozostał w niej za to Sikora, który miał chrapkę na wysokie miejsce na europejskim czempionacie (pół minuty straty do pozycji medalowej). Na 38. kilometrze był już siódmy ze stratą 40 sekund do szóstego Augustyna. Błocki tracił do niego blisko 2 minuty. Na 44. kilometrze Sikora nadal utrzymywał się za plecami najlepszego z Polaków, ale strata zmniejszyła się do nieco ponad minuty. 11. był wtedy Błocki ze stratą trzech minut do Sikory. Ostatecznie Rafał Sikora skończył chód siódmy z rezultatem 3:52,56 godziny. Jedenasty rywalizację zakończył Adrian Błocki – 3:57,11 godziny.
W chodzie na 50 kilometrów kobiet brały udział Joanna Bemowska oraz Agnieszka Ellward, ale nie zameldowały się jeszcze na mecie. Jak tylko pojawią się oficjalne rezultaty to zostanie to tu uzupełnione.
Trzecią konkurencje ma za sobą Paweł Wiesiołek i po raz kolejny był to nieudany występ. Tylko jedna próba zaliczona w pchnięciu kulą i mizerny wynik 12,79 metra – 654 punkty.