We wtorkowe popołudnie w Bydgoszczy odbyła się piąta edycji Memoriału Ireny Szewińskiej, który posiada kategorię World Athletics Continental Tour Gold, czyli najwyższą po Diamentowej Lidze. Na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka zaprezentowały się gwiazdy polskiej i światowej lekkiej atletyki. Na podium zawody zakończyli Piotr Lisek, Wojciech Nowicki, Adrianna Topolnicka i Albert Komański.
Lisek wyrównał najlepszy wynik w sezonie
Do najlepiej obsadzonej konkurencji mityngu można było zaliczyć skok o tyczce mężczyzn. Po raz kolejny w tym sezonie z dobrej strony pokazał się Piotr Lisek. Polak miał problemy na wysokościach 5.42 m oraz 5.72 m, ale zaliczał je w trzecich próbach. Ostatecznie zakończył zmagania z rezultatem 5.82 m, co dało mu drugie miejsce. Z wynikiem 5.92 m konkurs tyczkarzy wygrał Amerykanin Chris Nilsen. Na siódmym miejscu rywalizację zakończył Paweł Wojciechowski, ale w porównaniu do poprzednich startów zanotował duży progres. Mistrz świata sprzed dwunastu lat w najlepszym skoku pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5.62 m. Siódmą pozycję zajął Robert Sobera (5.42 m).
Na bardzo wysokim poziomie stał konkurs kulomiotów. Niestety poniżeń oczekiwań wypadł Michał Haratyk, bo z wynikiem 19.86 m zajął dopiero ósme miejsce. Wygrał Nowozelandczyk Tom Walsch, który w czwartej kolejce osiągnął 22.22 m i ustanowił nowy rekord mityngu. Czterech kolejnych zawodników zakończyło rywalizację z rezultatami powyżej 21 metrów, a byli to Adrian Piperi, Chuk Enekwechi, Leonardo Fabbri i Zane Weir.
Drugie miejsce Wojciecha Nowickiego
Najlepszym młociarzem pierwszych tygodni sezonu jest Rudy Winkler i udowodnił to podczas zawodów odbywających się na stadionie Zawiszy w Bydgoszczy. Pierwszy zawodnik tegorocznych list z wynikami nie przekroczył granicy 80 metrów, ale 79.70 m wystarczył do wygranej. Wojciech Nowicki również rzucał bardzo daleko, ale tym razem był gorszy o 18 centymetrów. Po czterech z sześciu rzutów Polaka młot przeleciał więcej niż 79 metrów. Nie był to udany dzień dla Pawła Fajdka (74.17 m), który zakończył konkurs na szóstej pozycji.
Wśród Pań wygrała Brooke Andersen. Amerykanka już w pierwszej kolejce posłała młot na odległość 78.79 m, co jest nowym rekordem mityngu. Daleka od wysokiej formy wciąż jest Anita Włodarczyk, która zajęło dopiero siódme miejsce. Trzykrotna mistrzyni olimpijska w najlepszej próbie osiągnęła 69.54 m. Na szóstej lokacie uplasował się Malwina Kopron (71.23 m).
Anita Włodarczyk dla Polsatu Sport:
„Wiem na jakim etapie przygotowań jestem. Nie ma się czym denerwować, ja się z pewnymi rzeczami pogodziłam. Najważniejsze, że jestem zdrowia i mogę trenować. Dziewczyny ze Stanów potwierdzają, że potrafią rzucać daleko w Europie.”
— Athletics News (@Nedops) June 6, 2023
Podium Adrianny Topolnickiej i Alberta Komańskiego
Drugie miejsce w rywalizacji na 800 metrów zajęła Adrianna Topolnicka. Polka przez cały dystans starała się biec obok faworytek i zachowała dużo sił, aby odpierać ataki rywalek na ostatniej prostej. Nasza zawodniczka pokonała dwa okrążenia w czasie 2:01.63. Pierwsza linię mety przekroczyła Adelle Tracey (2:01.26). Bardzo dobrze w biegu na 200 metrów zaprezentował się Albert Komański. 23-letni sprinter wykorzystał korzystny wiatr oraz świetną postawę rywali i poprawił rekord życiowy. Czas 20.49 s dał zawodnikowi Resovii Rzeszów trzecie miejsce. Wygrał Erriyon Knighton, który pokonał dystans w czasie 19.95 s, a drugą lokatę zajął Aleksander Ogando (20.18 s).
Swoboda skomentowała liczbę kibiców na Stadionie Śląskim. “Byłam bardzo smutna”