Poznaliśmy już nazwisko pierwszego piłkarza, który jako pierwszy opuści szeregi Legii Warszawa w letnim oknie transferowym. Będzie to reprezentant Gruzji, Valeri Kazaiszwili, który był wypożyczony do drużyny mistrza Polski z holenderskiego Vitesse Arnhem za około milion złotych.
Gruziński pomocnik miał być wielką gwiazdą Legii, papiery zresztą na to miał, ale jego przygoda od samego początku nie układała się tak jakby sobie tego życzyły obie strony. Kazaiszwili grał zbyt indywidualnie czym nie zaskarbił sobie sympatii ani kibiców ani zawodników przez co nie mógł czuć akceptacji. Później zatracił pewność siebie i miejsce w składzie. W ostatnich pięciu meczach tylko raz znalazł się w meczowej kadrze Wojskowych.
O tym, że 24-latek żegna się z Legią poinformował “Przegląd Sportowy” powołując się na informacje z samego klubu. Według włodarzy Gruzin nie wykorzystał szansy. Co więcej wykupując Kazaiszwilego warszawianie musieliby liczyć się z wydatkiem rzędu dwóch milionów euro, co jak na polskie warunki jest kwotą astronomiczną!
Łącznie w barwach Legii Kazaiszwili rozegrał zaledwie 15 spotkań i zaliczył dwie asysty.
